źródło |
Autor: Suzanne Young
Seria: Program, tom: 1
Wydawnictwo: Feeria
Stron: 456
Stron: 456
"Nastolatki masowo popełniają samobójstwa. W niektórych szkołach władze
wprowadzają więc pilotażowy program przeciwdziałania tej epidemii.
Wszelkie objawy depresji są skrupulatnie notowane, a ci, którzy się
załamują, są poddawani leczeniu w odizolowanych klinikach. Leczenie
wydaje się skuteczne, ale każdy, kto brał udział w programie, wraca do
zwykłego życia kompletnie pozbawiony wspomnień.
Rodzice Sloane stracili już jedno dziecko i są gotowi na wszystko, by tylko ją uratować. Dziewczyna tłumi więc swoje prawdziwe uczucia. Jedyną osobą, przy której czuje się swobodnie, jest James, jej chłopak. Obiecał jej, że ich dwojgu nic się nie stanie, a Sloane jest pewna, że ich miłość przetrwa wszystko. Lecz z tygodnia na tydzień oboje stają się coraz słabsi. Coraz trudniej im zachowywać twarz, bo dopada ich depresja. A później Program.
Mroczna, dystopijna powieść z romansem w tle." źródło
Zdawać by się mogło, że dystopijny szał powoli przemija. Po kinowym sukcesie "Igrzysk śmierci", powieści tego typu opanowały półki księgarni. Ciężko było jednak trafić na naprawdę wartościową historię, kiedy było ich tak wiele. Sporej części czytelników (mnie również) historie te nieco obrzydły - głównie dlatego, że trafialiśmy na nudne i podobne do siebie powieści. Minęło jednak trochę czasu i muszę przyznać, że powoli na nowo odkrywam ten gatunek, trafiając na prawdziwe perełki. A "Plaga samobójców" jest jedną z nich.
Młodzi ludzie masowo popełniają samobójstwa. Rodzice nastolatków nie mają pojęcia, jak radzić sobie z problemem. Chcąc za wszelką cenę uchronić swoje pociechy godzą się na "Program", stworzony przez władze, który ma na celu przeciwdziałanie epidemii. Młodzież jest bacznie obserwowana i poddawana ankietom. Każde podejrzane zachowanie - odnotowywane. Ci, którzy zdają się być blisko załamania nerwowego, trafiają do specjalnych ośrodków, w których pozbawia się ich samobójczych myśli, lecz również... większości wspomnień.
Epidemia nie ominęła rodziny Solane. Jej brat jest jednym z nastolatków, którzy popełnili samobójstwo. Tragedia odcisnęła na niej swoje piętno, jednak dziewczyna radzi sobie całkiem nieźle. Ma najlepszego przyjaciela, ukochanego chłopaka i plany. Do czasu.
Koncepcja powieści Suzanne Young jest naprawdę nietypowa - nie byłam sobie w stanie wyobrazić, w jaki sposób autorce uda się połączyć samobójstwa i dystopię. Taki mix mógł wypaść albo bardzo źle, albo bardzo dobrze. Jak się okazało - historia jest spójna, logiczna i naprawdę wciągająca! "Plaga samobójców" niesamowicie mnie wciągnęłam i pochłonęłam ją w jeden weekend. Choć jestem świeżo po lekturze, już teraz mogę stwierdzić, że ta historia na stałe zapisze się w Top 3 moich ulubionych dystopii! Dlaczego polubiłam tę historię tak bardzo? Poniżej znajdziecie 3 najważniejsze powody.
Po pierwsze - dramatyczna rzeczywistość. Książka pokazuje myśli samobójcze jako efekt depresji, a samą depresję traktuje niczym zakaźną chorobę. Choć zdaje się to nieco absurdalne, autorka pokazała nam pajęczynę smutku młodych ludzi w taki sposób, że naprawdę zaczyna mieć to sens. Pomyślcie sami - im więcej samobójstw w waszym najbliższym otoczeniu, tym więcej smutku w Was samych. Załóżmy, że właśnie w taki sposób tracicie siostrę, chłopaka i najlepszą przyjaciółkę - kto nie wpadłby w depresję?!
Po drugie - krwista dystopia. Mimo całego dramatyzmu, książka jest pełna drastycznych scen, niczym z krwawych "Igrzysk śmierci". W tym miejscu "Plaga samobójców" przypomina mi nieco moje ukochane "Testy" - tutaj też mamy do czynienia z wymazywaniem wspomnień i powracaniem do prawdziwego świata. A wierzcie mi, jest co zapominać!
Po trzecie - wątek miłosny. Opis książki informuje nas o wątku miłosnym w tle. Cóż... Romans może i toczy się w tle, ale za to jaki romans! Solane przeżywa prawdziwą, wielką miłość. Taką, której doświadcza się tylko raz w życiu. Byłam zachwycona chemią między bohaterami, sposobem, w jaki ich do siebie przyciągało. Tej dwójce bardziej niż komukolwiek innemu należy się szczęśliwe zakończenie. Ach! Wątek miłosny jest naprawdę cudowny i nie zmieniłabym w nim nic a nic.
"Plaga samobójców" to po prostu zachwycająca książka. Nietypowa, oryginalna i piekielnie wciągająca. Jestem nią absolutnie oczarowana i wprost nie mogę doczekać się kontynuacji. Polecam gorąco!
Ocena: 9/10
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Mam tę książkę juz w swoim koszyku w księgarni internetowej, czeka na przypływ gotówki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Pomysł na fabułę jest świetny.Normalnie wszyscy, z każdej strony kuszą mnie tą książką. Oj zachwalasz i to bardzo! Jak tylko budżet pozwoli, a rodzina nie zagrozi eksmisją to skuszę się na własny egzemplarz♥
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na tę książkę i ogólnie jestem jej bardzo ciekawa :) Pewnie niedługo po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńNaprawdę mocno zachęciłaś mnie do tej książki. Do tej pory się wahałam. Szczerze mówiąc - co ogromnie mnie zaskoczyło - bardzo zaintrygował mnie wątek miłosny. Na pewno sięgnę po tę książkę, ale zapewne dopiero w listopadzie, bo październik mam mocno zawalony książkami z biblioteki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Nie spodziewałam, się, że ksiażka będzi taka obszerna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;*
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Z wielką ochotą sięgnę po tę książkę, czekam tylko, aż wpadnie mi w ręce. ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby piąta recenzja tej książki, którą czytam w tym tygodniu? Tak, zdecydowanie. Mimo moich spostrzeżeń, jakie wyniosłam z niektórych recenzji, stwierdziłam, że autorka nie wykorzystała do końca potencjału fabuły, jaką stworzyła. Ale fakt faktem, wciąż mam wielką chęć przeczytania tej powieści. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam tę serię. Jak dla mnie rewelacyjny pomysł, którego jeszcze nie było. Niezwykle lekki język, książka intrygująca, pełna tajemnic - aż chce się czytać. Chciałabym kiedyś zobaczyć tę historię na dużym ekranie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!