źródło |
Seria: "Tak blisko...", tom: II
Autor: Tammara Webber
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 336
"Drugi tom bestsellerowego "Tak blisko..." Tamary Webber, historia, która wywróci twoje życie do góry nogami.
Będąc dzieckiem, Lucas Maxfield wierzył, że przyszłość jest otwartą
księgą pełną cudów i z ufnością czekał na kolejny dzień... Jeden z tych
dni okazał się końcem jego życia. Po tragedii, która dotknęła jego
rodzinę, Lucas zwątpił we wszystko, w co kiedyś wierzył. Choć ze
wszystkich sił starał się zapomnieć o przeszłości, ta nie przestała go
prześladować.
Gdy Lucas spotkał na swej drodze Jacqueline, po raz pierwszy od dawna
odważył się do kogoś zbliżyć. Ale czy ktoś, kogo dusza rozprysła się w
drobny mak i kto wie, że w jednej chwili można stracić wszystko, zdoła
znaleźć w sobie dość siły, by raz jeszcze... pokochać?" źródło
Rok 2014 był rokiem New Adult. Jeszcze nie tak dawno naprawdę ciężko było znaleźć powieść, w której bohaterami będą studenci, a dziś? Mają one osobne półki! Niemal każde wydawnictwo ma ten gatunek w swoich zbiorach i bardzo ciężko wybrać spośród nich jeden tytuł. Pamiętam doskonale, który tytuł sprawił, że zapałałam miłością do New Adult - był to pierwszy tom serii "Tak krucho...".
"Tak blisko..." należy do moich najnajnajulubieńszych książek. Serio. Historia naprawdę mnie porwała i z utęsknieniem czekałam na kontynuację. Niestety - nie doczekałam się. "Tak krucho" nie jest opisem dalszych losów bohaterów, a jedynie tą samą opowieścią, tyle, że z punktu widzenia chłopaka. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się sięgnąć po tak skonstruowaną powieść (choć z tego co zauważyłam, jest ich na rynku coraz więcej). Dla Tammary Webber postanowiłam jednak zrobić wyjątek - uwielbiam Lucasa i Jacqueline, a poprzednią część czytałam dość dawno. W najgorszym wypadku odświeżę sobie ich historię, pomyślałam. Czy było warto?
Książka sprawdza się głównie dlatego, że do tej pory Lucas dał się nam poznać jako bardzo tajemnicza osoba. Nie zdradzał zbyt wiele o swojej przeszłości, choć i znając ją dość ogólnikowo możemy się domyślać, że była naprawdę traumatyczna. Teraz jest on narratorem, więc chcąc, nie chcą bohater zmuszony jest wreszcie otworzyć się przed czytelnikami. Na szczęście nie traci przy tym swojego magnetycznego uroku! Lucas pozostaje cudownym, ambitnym młodym człowiekiem, w którym tragiczna przeszłość nie zabiła ambicji. Poza tym jest idealnym chłopakiem, a na jego zachowanie w stosunku do Jacqueline aż miło się patrzy. I chyba właśnie to jest powodem sukcesu tej serii - Webber nie daje nam innego wyboru niż polubić Lucasa.
W dalszym ciągu pozostaję jednak przy swoich zdaniu - powielanie tej samej historii nie jest strzałem w dziesiątkę. Dużo ciekawiej czytało mi się te fragmenty powieści, które nie pojawiły się w poprzedniej części. Sytuacja wyglądałaby pewnie zupełnie inaczej, gdybym to właśnie "Tak krucho" przeczytała najpierw. Tak niesamowicie wzruszająca historia o miłości opowiedziana z punktu widzenia faceta? Biorę w ciemno!
Mimo wszystkich zarzutów nie żałuję, że sięgnęłam po "Tak krucho". Niektóre wątki faktycznie są tutaj opowiedziane ponownie, jednak z punktu widzenia Lucasa nie wyglądają już tak samo. Dodatkowo poznajemy jego historię, z czasu zanim został studentem. To miłe uzupełnienie, choć nie ukrywam, że chętnie przeczytałabym powieść, która opowiada dalsze losy bohaterów.
Ocena: 7/10
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu: