źródło |
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: W.A.B
Stron: 416
Stron: 416
"Ponure korytarze szpitalnego oddziału psychiatrii i niepokojące listy od
tajemniczego wielbiciela. Wygląda na to, że doktor Joanna Skoczek
znalazła się w niebezpieczeństwie.
Joanna Skoczek odbywa rezydenturę na oddziale psychiatrii warszawskiego Szpitala Wschodniego. Podczas gdy ponure szpitalne korytarze same z siebie przyprawiają o gęsią skórkę, w podziemnym magazynie zostaje znaleziony trup jednej z pacjentek. Do wyjaśnienia sprawy zostaje skierowany przystojny lekarz medycyny sądowej Marek. W dodatku Asia otrzymuje ostatnio niepokojące listy od anonimowego wielbiciela." źródło
Joanna Skoczek odbywa rezydenturę na oddziale psychiatrii warszawskiego Szpitala Wschodniego. Podczas gdy ponure szpitalne korytarze same z siebie przyprawiają o gęsią skórkę, w podziemnym magazynie zostaje znaleziony trup jednej z pacjentek. Do wyjaśnienia sprawy zostaje skierowany przystojny lekarz medycyny sądowej Marek. W dodatku Asia otrzymuje ostatnio niepokojące listy od anonimowego wielbiciela." źródło
Z Katarzyną Bereniką Miszczuk spotkałam się niejednokrotnie, ale to chyba nic nowego - wydaje mi się, że większość polskich czytelników kojarzy ją z choćby jednej książki. Autorka swój debiut zaliczyła już w wieku kilkunastu lat. Miałam okazję czytać "Wilka" co prawda dopiero, kiedy powieść została wznowiona, jednak bardzo mile ją wspominam. Szczególnie biorąc po uwagę młody wiek Miszczuk. Nie trudno się domyślić, że kolejne książki autorki okazały się coraz lepsze.
Nie jestem najwierniejszą fanką naszych rodzimych pisarzy - nie sięgam nawet po Lingas-Łoniewską, ani Michalak. Ich powieści zwyczajnie nie są dla mnie, choć wielu czytelników mi je poleca. "Obsesji" postanowiłam dać jednak szansę, głównie ze względu na słabość po autorki, a po części dlatego, że opis zwiastował thriller z dużą dawką dobrego humoru, co brzmi bardzo zachęcająco.
Aśka jest początkującą lekarką, pracująca na oddziale psychiatrycznym. Ma dopiero 29, a już jest po rozwodzie i mieszka jedynie z kotem. Z codziennymi problemami radzi sobie robiąc dobrą minę do złej gry i zbywając wszystkich sarkastycznymi odpowiedziami. Trudno jednak wykrzesać w sobie cięte komentarze, kiedy w pobliżu grasuje seryjny morderca wydłubujący oczy swoim ofiarom, które z kolei wyglądem bardzo przypominają naszą bohaterkę.
"Obsesja" wyróżnia się przede wszystkim dużą dawką dobrego humoru. W życiu nie sklasyfikowałabym tej powieści jako thriller - to przede wszystkim komedia z seryjnym mordercą w tle. Historię poznajemy z punktu widzenia Aśki, a ona serwuje nam istny kabaret - cięte uwagi to jedno, ale możemy liczyć nawet na monologi skierowane do... kota perskiego. Największym hitem są dla mnie rozmowy Joanny z patologiem (sic! lekarzem medycyny sądowej).
Katarzyna Berenika Miszczuk po raz kolejny mnie nie zawiodła. Jak na tą chwilę to chyba jedyna rodzima autorka, której powieści mogę brać w ciemno. "Obsesja" spełniła moje oczekiwania, rozbawiła mnie niejednokrotnie, a jednocześnie wciągnęła kryminalną zagadką. Z pewnością sięgnę po kolejne powieści autorki z nadzieją, że będą równie udane.
Jestem bardzo ciekawa tej książki ze względu na jej aspekt psychologiczny bo jestem psychologiem.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
"Ja, diablica" ma ode mnie dużego plusa właśnie za humor, więc chciałabym kiedyś zapoznać się z powyższą książką. :D
OdpowiedzUsuńJools and her books
Wspomnianego przez Ciebie "Wilka" nie czytałam, ale mam za sobą pięć książek autorki: 3 tomy "Kwiatu paproci", "Drugą szansę" oraz najnowszą "Obsesję". Ta ostatnia mnie nie zachwyciła, ale też doceniam ją za humor. Autorka w pewnym momencie za bardzo poszła w stronę romansu, ale i tak było nieźle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
thanks, very nice article and I liked
OdpowiedzUsuńYou might also like
Cara mengatasi pengapuran sendi dan tulang secara herbal
cara mengatasi pengapuran sendi secara herbal
ramuan herbal penyakit hepatitis