źródło |
Autor: Rebecca Yarros
Wydawnictwo: Amber
Stron: 320
"Gdy stracisz wszystko, zawsze zostanie ci miłość…
„Mama wiedziała. Dlatego nie poszła otworzyć. Kiedy tylko zapukali do drzwi, wiedziała, że tata nie żyje…”
Dwudziestoletnia Ember też wiedziała. Wizyta dwóch oficerów oznaczała, że jej tata nie wróci do domu. Ale nie wiedziała, jak ma znaleźć siłę, żeby zaopiekować się swoją rozpadającą się rodziną, kiedy mama pogrąży się w rozpaczy. I kiedy ona sama stanie na skraju rozpaczy.
Wtedy pojawił się Josh. Jej dawna miłość z liceum, gwiazda hokeja, mężczyzna, który teraz chce jej pomóc – wbrew jej samej. Wystarczy jego jedno spojrzenie, jeden dotyk i ból znika. Kiedy on jest przy niej, Ember zaczyna wierzyć – w siebie i w nich razem. Dopóki to, co ukrywa Josh, znów nie roztrzaska jej świata…" źródło
"Gdy stracisz wszystko, zawsze zostanie ci miłość…
„Mama wiedziała. Dlatego nie poszła otworzyć. Kiedy tylko zapukali do drzwi, wiedziała, że tata nie żyje…”
Dwudziestoletnia Ember też wiedziała. Wizyta dwóch oficerów oznaczała, że jej tata nie wróci do domu. Ale nie wiedziała, jak ma znaleźć siłę, żeby zaopiekować się swoją rozpadającą się rodziną, kiedy mama pogrąży się w rozpaczy. I kiedy ona sama stanie na skraju rozpaczy.
Wtedy pojawił się Josh. Jej dawna miłość z liceum, gwiazda hokeja, mężczyzna, który teraz chce jej pomóc – wbrew jej samej. Wystarczy jego jedno spojrzenie, jeden dotyk i ból znika. Kiedy on jest przy niej, Ember zaczyna wierzyć – w siebie i w nich razem. Dopóki to, co ukrywa Josh, znów nie roztrzaska jej świata…" źródło
Bardzo lubię powieści New Adult. Wiele z nich łączy podobny schemat, jednak każda zaskakuje na swój sposób. Cenię te historie na romantyzm, ale też surowość - bardzo często bohaterki zmagają się ze strasznymi przeżyciami i demonami z przeszłości. Jedną z moich ulubionych serii jest "New adult" od wydawnictwa Amber - mimo, że nie potrafię zapamiętać tytułów i okładek (wszystkie wydają mi się strasznie podobne), to same powieści są najczęściej świetne. Moją ulubioną jest "Zaczekaj na mnie" J.Lynn - chyba pierwsza z książek tej serii, po które sięgnęłam. Być może to sentyment, jednak od czasu poznania tej historii, żadna również mocno nie zawładnęła moim sercem. Być może "Wszystkimi zmysłami" się uda?
Książka uderza nas już od pierwszych stron. Znacie to uczucie, kiedy jest tak źle, że dzwonek do drzwi lub dźwięk telefonu jest niemal równoznaczny z tragedią? Ember i jej mama wie. Tego pamiętnego dnia, była pewna. A jednak... ktoś musi otworzyć te drzwi, zmierzyć się z tym, co nieuniknione. I tak właśnie Ember dowiaduje się, że jej ojciec nie żyje, a świat nigdy już nie będzie taki sam.
W czasie, gdy nic dobrego zdarzyć się nie może pojawia się Josh. Chłopak, którego Ember skrycie darzyła uczuciem. Właśnie on potrafi choć na chwilę odwrócić uwagę dziewczyny, od czarnej otchłani, w której się znalazła. A przecież jasne jest, że chwytamy się czegoś, co pomaga nam zapominać o bólu. I tak też Ember znajduje swoją bezpieczną przystań. W żadnym razie nie jest przygotowana na to, co ukrywa przed nią Josh.
"Wszystkimi zmysłami" wzrusza od samego początku. Pierwsza scena jest niesamowicie ważna, a w tym przypadku wprowadza czytelnika w smutny nastrój. Nie oznacza to jednak, że cała ta historia jest jedynie depresyjna. To raczej opowieść o zaczynianiu od nowa, radzeniu sobie z traumatycznymi wydarzeniami i sile ducha, jaką każdy z nas nosi w głębi siebie.
Powieść napisana przez Rebeccę Yarros jest bardzo udaną książką, jednak należy pamiętać, że to New Adult, a ten gatunek rządzi się swoimi prawami. Po pierwsze główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która mimo wyjątkowej wrażliwości musi znaleźć w sobie siłę. Po drugie - fantastyczny przystojniak, który akurat na nią zwrócił swoją uwagę. Mówiąc krótko - mężczyzna idealny, przynajmniej do czasu, gdy na światło dzienne wychodzą jego tajemnice. Całość doprawiona jest szczyptą erotyki i codziennych problemów, a kończy się mimo wszystko happy endem. Jeżeli tego typu historie do Was nie przemawiając, możecie dać sobie spokój, ponieważ "Wszystkimi zmysłami" to New Adult pełną gębą. Jeżeli jednak jesteście fanami gatunku, ta powieść na pewno przypadnie Wam do gustu, a może nawet zaskoczy.
Ocena: 7/10
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz