wtorek, 8 marca 2016

"Kuchnia domowa, czyli synowa kontra teściowa" Dorota Dardzińska

źródło
Tytuł: Kuchnia domowa, czyli synowa kontra teściowa
Autor: Dorota Dardzińska
Wydawnictwo: Publicat (GW Publicat)  
Stron: 400

 "Kuchnia łączy pokolenia.

Tytuł dla pokolenia „teściowych” i „synowych”. Dla osób zainteresowanych kulinariami i blogami. Idealny prezent dla mamy, teściowej, żony, narzeczonej.

Prezentowane dania są tak różnorodne jak różnorodna jest polska kuchnia. Zestawienie przepisów synowej (bardziej nowoczesnych) oraz teściowej (tradycyjnych) sprawia, że z tych samych produktów lub wokół tego samego tematu kulinarnego powstają dwie odmienne potrawy. Wszystkie dania można wykonać składników dostępnych w polskich sklepach.

W książce między innymi: aromatyczny pasztet domowy kontra pasztet warzywny, makaron z jagodami a sałata z jagodami, makaron z klopsikami lub makaron z cytrynowym mascarpone i wiele innych przepisów.

Dzięki „Kuchni domowej”:
• przygotujesz nowoczesny lub tradycyjny posiłek na każdą okazję
• odkryjesz bogactwo zastosowania tych samych produktów
• połączysz upodobania różnych pokoleń na jednym stole

Książka zawiera ponad 150 przepisów podzielonych na rozdziały: śniadania, obiady, kolacje, desery, podwieczorki, ulubione dania dzieci, potrawy świąteczne. Każdy przepis ma listę składników, liczbę porcji, opis przygotowania. Część ma dodatkowe rady dotyczące przygotowania bądź wykorzystania składników.
Do każdego przepisu dodane jest zdjęcie gotowej potrawy.
Na początku książki znajduje się tematyczny spis treści, natomiast na końcu indeks ułatwiający wyszukiwanie przepisów
." źródło

Choć moja kolekcja książek kulinarnych z miesiąca na miesiąc staje się coraz większa, rzadko zdarza mi dzielić z Wami opinią na ich temat. Są jednak takie, które naprawdę lubię i zasługują na uwagę nie tylko ze względu na ciekawą zawartość, ale i oprawę graficzną (bo akurat w książkach kucharskich, bardzo zwracam na to uwagę). "Kuchnia domowa" Doroty Dardzińskiej jest właśnie jedną z tych książek, o których naprawdę warto napisać kilka słów.

Autorką książki jest Dorota Dardzińska, którą możecie znać z bloga widelceminozem.pl. Ksiażki kulinarne blogerów są dość kontrowersyjne, jednak ja bardzo chętnie po nie sięgam. Powód jest prosty - wtedy nie czuję się, jakbym kupowała kota w worku. Znam autora, wiem, jak gotuje, jakiego rodzaju potrawy robi, a przede wszystkim, czy przynajmniej część z nich będę w stanie odtworzyć w domu. Nie lubię zbyt skomplikowanych i czasochłonnych potraw, chętniej sięgam po przepisy, których po prostu nie da się zepsuć. Nie przecież chyba nic gorszego niż sterczenie w kuchni przez cały dzień, tylko po to, aby okazało się, że danie po prostu nie wyszło i nie nadaje się do zjedzenia.

Książka została podzielona na rozdziały zgodnie z podstawowymi posiłkami, czyli:
  • Śniadania
  • Obiady (w tym przystawki, zupy, ziemniaki, mięsa, zapiekanki/dania jednogarnkowe oraz sałatki i surówki)
  • Desery
  • Podwieczorki
  • Kolacje
Bonusowo dostajemy jeszcze rozdziały poświęcony daniom świątecznym oraz specjały dla najmłodszych:
  • Dania dla dzieci
  • Wigilia
  • Wielkanoc
Każdy z przepisów ma dla siebie odrębną stronę. To ważne, bo choć nie jestem wzrokowcem, to akurat w przypadku książek kulinarnych, lubię widzieć, jak powinno wyglądać danie, kiedy skończę je przygotowywać. Przepisy poukładane zostały parami - po lewej stornie znajduje się danie teściowej (czyli tradycyjnej kuchni), po prawej zaś danie synowej, czyli kuchnia nieco bardziej nowoczesna, zmodyfikowane przepisy standardowe, a czasami po prostu zupełnie niebanalne połączenia. Na przykład - kiedy teściowa proponuje nam na śniadanie jajecznicę ze śmietanką, synowa serwuje jajecznicę po meksykańsku. Teściowa proponuje bigos, synowa z kolei jego zmodyfikowaną wersję z żurawią.

Nie sposób nie wspomnieć o wydaniu, które jest naprawdę świetne. Po pierwsze - twarda oprawa, bo przecież w przypadku książek kucharskich to niezmiernie ważne. Poza tym, świetna kolorystyka. Całość utrzymana jest w pastelowych kolorach, a motywem głównym są grochy. Przepisy teściowej znajdują się na szarych kartach, natomiast przepisy synowej na różowych. W połączeniu z estetycznymi zdjęciami potraw wypada to naprawdę świetnie.

"Kuchnia domowa" Doroty Dardzińskiej to książka kucharska, którą poleciłabym każdemu. Znajdziecie tu dania na każdą okazję, każdą porę dnia, a kuchnia tradycyjna przeplata się z nowoczesną.

Za książkę serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat!
www.publicat.pl

2 komentarze:

  1. Z przyjemnością przetestowałabym przepisy z tej książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biorąc pod uwagę moją restrykcyjną dietę - weganizm i bezglutenowo - zapewne mało co ( o ile w ogóle) bym tutaj dla siebie znalazła :)

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...