wtorek, 28 maja 2013

"Krąg" Mats Strandberg, Sara B. Elfgren

źródło
Tytuł: "Krąg"
Autorzy: Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
Wydawnictwo: Czarna Owca
Stron: 576

"Na pozór zwyczajne miasteczko Engelforts, w którym dzieją się dziwne rzeczy. Sześć dziewczyn właśnie rozpoczęło naukę w lokalnym liceum. Nic ich ze sobą nie łączy, każda z nich jest inna.
Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tam znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo...
Aby przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci…"
źródło

"Krąg" może zdawać się podobny do innych powieść o nastolatkach, które posiadają magiczne zdolności. Weźmy choćby "Tajemny Krąg" J.L.Smith - dość naiwną powieść, na podstawie której nakręcono serial. Książka Matsa Strandberga, Sary B. Elfgren przyciągnęła mnie jednak z pozoru błahą rzeczą - pochodzeniem autorów. Szwedzi, oprócz Ikei i H&M, kojarzą mi się z popularnymi thrillerami i kryminałami. Może to właśnie znak, że dzięki pochodzeniu autorów naiwność powieści młodzieżowych zastąpiona zostanie sporą ilością grozy i krwi? Okazuje się, że moje przeczucie było jak najbardziej słuszne! Muszę dodać, że nie bez znaczenia była również oprawa graficzna. Wiem, wiem, "nie ocenia się książki po okładce". Jednak w przypadku "Kręgu" nie sposób nie zwrócić uwagi na prostą, a jednocześnie doskonale odzwierciedlającą treść okładkę oraz ciekawe cieniowanie, które obejmuje również szczyt książki. Wśród popularnych ostatnio okładek, które, jak przypuszczam, tworzone są na zasadzie: "im więcej, tym lepiej", jest to miła odmiana.

źródło
Książka opowiada historię sześciu dziewczyn. Linnea, Minoo, Anna-Karin, Vanessa, Rebecka i Ida nie mogłyby różnić się od siebie bardziej. Wśród nich znajdziecie prymuskę, "wredną dziewczynę", outsiderkę, ofiarę żartów szkolnych kolegów, dziewczynę najpopularniejszego chłopaka i taką, która uchodzi za lekkich obyczajów. Co może je ze sobą łączyć? Nietrudno się domyślić, że właśnie tytułowy Krąg. Pewnej nocy dziewczęta, nie do końca z własnej woli, spotykają się w parku i muszą zacząć współpracować. Inaczej sytuacja może za stać się jeszcze gorsza, choć, nie oszukujmy się, już teraz nie znajdują się w najlepszym położeniu, skoro ginąć zaczęli ludzie...

Największym zaskoczeniem było dla mnie tak liczne grono głównych bohaterów. Oprócz opisanych dziewcząt, jest również kilka innych postaci, które również odgrywają kluczową rolę w powieści. Nie oznacza do jednak, że na kartkach zrobiło się zbyt tłoczno - wręcz przeciwnie. Autorzy umiejętnie nadali każdej z postaci na tyle wyraźnie zarysowany charakter, że nie sposób było je ze sobą pomylić (choć nie bez znaczenia jest również fakt, że książka ma prawie 600 stron). Czytelnik może nie polubić wszystkich dziewcząt, owszem, ale nie może zarzucić, im braku wyrazistości. Nie wspominając tym bardziej o pomyleniu ze sobą bohaterek, bo jest to absolutnie nie możliwe. Jeżeli o mnie chodzi, najbardziej polubiłam Linnea'e oraz (co może być dość zaskakujące) Vanessę. Obie dziewczyny wydały mi się zwyczajnie zagubione, przytłoczone problemami w domu, przez co podjęły w życiu kilka głupich decyzji. Jednak podejrzewam, że każdy ma tutaj swoich własnych faworytów, którzy niekoniecznie pokrywają się z moimi.

źródło
Określenie "Kręgu" thrillerem z całą pewnością nie jest tutaj wyrażeniem przesadzonym. Co prawda, w powieści występują wątki paranormalne, jednak absolutnie nie można zaklasyfikować jej jako romansu paranormalnego. Wątki miłosne gdzieś po drodze się przewijają, jednak są raczej poboczne. Dużo więcej mamy tutaj za to tajemnic, grozy oraz... morderstw. Tak, tak, nie miejcie złudzeń - autorzy nie cackają się z czytelnikiem. Wręcz przeciwnie, pozwalają mu przywiązać się do postaci tylko po to, aby potem brutalnie pozbawić je życia. I choć łezka w oku mi się zakręciła, twierdzę, że taka nieprzewidywalność sprawia, że w lektura pozostaje w pamięci na dłużej.

Historia wyróżnia się na tle innych powieści dla młodzieży również ze względu na fakt, że jest dużo bardziej surowa. Strach przed pierwszym pocałunkiem, odpowiedzialne nastolatki stroniące od alkoholu? Nie ten adres! Tutaj bohaterki piją na umór, balują na całego, spotykają się ze dorosłymi chłopakami albo sypiają z kim popadnie. Choć oczywiście nie wszystkie z nich tak bardzo "używają życia", to praktycznie każda ma coś na sumieniu. Nie twierdzę, że w pełni popieram ich zachowania, jednak taki obraz młodych dziewczyn, wydaje mi się dużo bardziej realny, niż choćby wizja pierwszego w życiu piwa wypitego na własnej osiemnastce.

"Krąg" to bardzo dobra powieść, która wyróżnia się oryginalnością niemal na każdej płaszczyźnie. Jeśli obawiacie się po nią sięgnąć, choćby ze względu na mnogość bohaterów, to zarzekam się - nie macie się czego obawiać. Ze swojej strony polecam, co więcej mogę dodać?

Ocena: 8/10

Za możliwość przeżycia chwil grozy w "Kręgu" serdecznie dziękuję księgarni internetowej dobreksiazki.pl

15 komentarzy:

  1. Bardzo chcę przeczytać tę książkę. Świetnie się zapowiada! : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka, niecierpliwie czekam na sierpień i kontynuację "Ogień":)

    OdpowiedzUsuń
  3. pomimo ze książka cieszy się dobrymi opiniami ja jednak sobie odpuściłam może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już kila pozytywnych recenzji tej książki i jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka ciekawie się zapowiada, uwielbiam takie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Również czytałam i bardzo mi się podobała - czekam z niecierpliwością na kolejny tom! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje się ciekawa, mam nadzieję, że trafi w moje ręce :)

    Zapraszam do siebie: in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie, ciekawie :) Dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Krąg *_* Czekam teraz na Ogień, ale mi premierę przenieśli eh :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam same pozytywne recenzje na jej temat, a każda kolejna utwierdza mnie w przekonaniu, że warto przeczytac :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że nie jest to kolejna naiwna bajeczka dla młodzieży, bo mam tę książkę w planach i na pewno ją przeczytam :) do tego spotykam się z samymi pochlebnymi recenzjami, aż dziwne. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też się muszę przyznać, że daję się złapać na piękną okładkę. Twoja recenzja mnie zaciekawiła, jak się natknę to napewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że książka mi się spodoba, więc mam nadzieję, że wkrótce wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę w końcu kupić tę książkę, mam na nią ochotę od dłuższego czasu i nie mogę się doczekać kiedy ją dorwę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem czemu, ale ostatnio marzę o tej książce i nic mnie nie powstrzyma przed sięgnięciem po nią!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...