niedziela, 20 maja 2018

"Mój pierwszy bal"

Tytuł: Mój pierwszy bal
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 320

"Cudowne i straszne wspomnienia pierwszego dorosłego balu autorstwa uwielbianych przez młodzież pisarzy!
Szkolne bale zawsze budzą wiele emocji. Dla jednych są wymarzoną okazją do zaprezentowania się w nowej kreacji, dla innych nadzieją na nową miłość, a dla jeszcze innych prawdziwym horrorem…
20 popularnych amerykańskich pisarzy na czele z kochanym przez nastolatki Johnem Greenem opisuje to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie. Jest to niezwykły zbiór opowiadań, z których każde zaskoczy, wzruszy, a często przerazi czytelnika.
Być może dla niejednej z czytelniczek książka stanie się inspiracją, może dla niektórych będzie przestrogą przed popełnieniem nieodwracalnych w skutkach błędów.

Zbiory opowiadań były bardzo popularne jakiś czas temu. Zawsze lubiłam takie książki - są utrzymane w jednej tematyce, więc mamy pewność, że trafią do nas przynajmniej częściowo. Poza tym czasami, najczęściej wieczorem, mam ochotę jeszcze coś przeczytać, jednak nie mam siły zaczynać nowej powieści. Albo nie zdążę wciągnąć się w fabułę, albo wręcz przeciwnie - wciągnę się tak, że nie będę potrafiła odłożyć książki. Z opowiadaniami nie ma takiego problemu, nie musimy ich nawet czytać po kolei, wystarczy wybrać takie, na jakie w danej chwili mamy czas. I w każdej chwili można sięgnąć po następne!

Nie trudno się domyślić, że "Mój pierwszy bal" to zbiór opowiadań dla młodzieży. Opowiada o przygotowaniach do bardzo hucznie obchodzonych balów, które najprościej porównać można do naszej studniówki. Autorzy, których tu znajdziemy to jedni z najpopularniejszych autorów powieści dla młodzieży. Znajdziemy tu kultowego już dzięki "Gwiazd naszych wina" Johna Greena, utrzymanego w podobnej tematyce Davida Levithana, Cecily von Ziegesar (autorkę "Plotkary") i wiele innych znanych nazwisk.

Nietrudno się domyślić, że historię są zróżnicowane. Jedne lepsze, inne gorsze, a podejrzewam, że i w tej kwestii zdania będą podzielone. Niektóre mi się podobały, inne nieco mniej, a jedno uznałam za kompletnie absurdalne - być może po prostugo nie zrozumiałam (tak, chodzi o opowiadanie Libby Bray). 

Historie są w większości proste i nieco naiwne. Musimy jednak pamiętać, że po pierwsze to opowieści skierowane przede wszystkim dla bardzo młodych ludzi, a po drugie to opowiadania. Autorzy na kilku stronach zmieścić muszą całą swoją opowieść na zaledwie kilku (-nastu? -dziesięciu?) stronach. W tak krótkiej historii nie sposób wyczerpująco opisać wydarzeń aktualnych, a jednocześnie stworzyć złożonych bohaterów, aby czytelnik był w stanie ich w pełni poznać. Liczy się pierwsze wrażenie, jakie uda się zrobić.

"Mój pierwszy bal" czytało mi się bardzo przyjemnie. Książka przypomniała mi te, które czytałam będąc jeszcze bardzo, bardzo młoda. Choć nie wszystkie opowiadania przypadły mi go gustu, myślę że książka jest warta uwagi.

Ocena: 6/10
Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

2 komentarze:

  1. Czytałam :) a słyszałaś o wczorajszej premierze "Spętanych przeznaczeniem" z tego wydawnictwa? Fantastycznie się czyta :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...