źródło |
Autor: David Thorne
Wydawnictwo: Burda
Stron: 448
"Wie o tobie wszystko. Śledzi każdy twój ruch w sieci. Jeśli staniesz się
jego ofiarą, dowiesz się, gdy będzie za późno.
Ponury thriller psychologiczny, wciągający i bardzo na czasie.
Widzi wszystko, co robisz, wie, co oglądasz i co kupujesz. Zna twoich
przyjaciół i wrogów. Czyta każdy wpis w sieci, ogląda każde opublikowane
zdjęcie. Wie o twoich sekretach, słabościach i lękach. Hejterzy, którzy
żyją online, czasem opuszczają wirtualny świat…
Młoda dziennikarka Sophie Fortune znika w tajemniczych okolicznościach.
Policja bardzo szybko rezygnuje z poszukiwań. Dziewczyna miała za sobą
próby samobójcze, a tym razem zostawiła wiadomość: To się musi skończyć.
Dziś już koniec. Zrozpaczony ojciec dziewczyny – choć przed laty,
pochłonięty pracą w Dubaju, stracił kontakt z córką – nie chce uwierzyć w
jej samobójstwo. Na własną rękę rozpoczyna śledztwo i szybko odkrywa
kilka niepokojących faktów.
" źródło
Wydawać by się mogło, że rok 2017 to złote czas dla thrillerów. To
chyba za sprawą "Dziewczyny z pociągu" gatunek ten zaczął zajmować
wystawy wszystkich księgarni. A przecież thriller obecny w literaturze
jest od zawsze - jest cała masa autorów, która od lat ma rzesze wiernych
fanów. Mimo wszystko, choć wstyd się przyznać, sama dopiero niedawno
przypomniałam sobie, jak bardzo lubię książki z dreszczykiem i choć
wspomniana wyżej "Dziewczyna z pociągu" mi się nie podobała, to chyba
właśnie dzięki niej trafiłam na całe mnóstwo świetnych książek
Kiedy Twoje dziecko znika bez śladu zrobisz wszystko, żeby je uratować. Nieważne, ile ma lat, ani jak dobry kontakt mieliście. Kiedy więc Sophie zaginęła, Fortune, mimo że nie zasłużył na tytuł ojca roku stara się na wszelką cenę odnaleźć dziewczynę.
"Obserwator" tworzy rzeczywistość bardzo ważną w naszych czasach. Opowiada o stalkingu, o internetowych prześladowaniach, które zdarzają się przecież tak często. W internecie każdemu wydaje się, że jest anonimowy, a przecież tak łatwo jest śledzić kogoś, kto ma wiecznie włączoną kamerę w laptopie.
Ta powieść to nie jedynie historia o prześladowaniu, a nawet bardziej opowieść o kontaktach ojca i córki. Choć Fortune nie był dobrym ojcem, to w obliczu zagrożenia potrafi poświęcić wszystko i rzucić się w pogoń, aby rozwikłać tajemnicę zaginięcia córki. A im bardziej zagłębia się w jej świat, tym bardziej jest przerażony...
"Obserwator" to przed wszystkim wciągająca lektura. Więc nawet jeżeli pojawiają się tutaj jakieś niedociągnięcia, to prostu się ich nie zauważa, bo emocji jest zbyt wiele! Jeżeli tak jak ja przez chwilę zapomnieliście, jak lubicie thrillery, to polecam Wam sięgnąć po ten tytuł. A jeśli moja rekomendacja nie jest dla Was wystarczającą zachętą, to gorąco polecam obejrzeć poniższy film!
Kiedy Twoje dziecko znika bez śladu zrobisz wszystko, żeby je uratować. Nieważne, ile ma lat, ani jak dobry kontakt mieliście. Kiedy więc Sophie zaginęła, Fortune, mimo że nie zasłużył na tytuł ojca roku stara się na wszelką cenę odnaleźć dziewczynę.
"Obserwator" tworzy rzeczywistość bardzo ważną w naszych czasach. Opowiada o stalkingu, o internetowych prześladowaniach, które zdarzają się przecież tak często. W internecie każdemu wydaje się, że jest anonimowy, a przecież tak łatwo jest śledzić kogoś, kto ma wiecznie włączoną kamerę w laptopie.
Ta powieść to nie jedynie historia o prześladowaniu, a nawet bardziej opowieść o kontaktach ojca i córki. Choć Fortune nie był dobrym ojcem, to w obliczu zagrożenia potrafi poświęcić wszystko i rzucić się w pogoń, aby rozwikłać tajemnicę zaginięcia córki. A im bardziej zagłębia się w jej świat, tym bardziej jest przerażony...
"Obserwator" to przed wszystkim wciągająca lektura. Więc nawet jeżeli pojawiają się tutaj jakieś niedociągnięcia, to prostu się ich nie zauważa, bo emocji jest zbyt wiele! Jeżeli tak jak ja przez chwilę zapomnieliście, jak lubicie thrillery, to polecam Wam sięgnąć po ten tytuł. A jeśli moja rekomendacja nie jest dla Was wystarczającą zachętą, to gorąco polecam obejrzeć poniższy film!
Ocena: 7/10
Za książkę serdecznie dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz