środa, 6 maja 2015

Gra: "Komiks"

źródło
Tytuł: Komiks
Wydawnictwo: Rebel 
Typ: gra towarzyska
Liczba graczy: 3-10 osób 
Czas gry: ok. 30 minut

"Oto gra narracyjna jakiej jeszcze nie było!
Komiks pozwala na tworzenie niesamowitych opowieści poprzez układanie kolejnych kart kadrów tak, aby by powstała pełna strona komiksu. Każdy z graczy dostaje do ręki 12 dwustronnych kart i w ograniczonym czasie musi do nich wymyślić historyjkę na zadany (lub wylosowany) temat. 

Temat: Nieprzespana noc

"Był chłodny, jesienny poranek, a detektyw wyglądał przez okno swojego biura na 36 piętrze. W dłoni trzymał opróżnioną już szklankę, a w popielniczce dogasał kolejny niedopalony papieros. Miał podkrążone oczy i widać po nim było, że nie dane mu było zmrużyć oka tej nocy. Z zadumy wyrwał go widok sznura przelatujących gęsi.

- Wiem! - wykrzyknął.

- To ona go otruła, kobieta w orlej masce, jego konkubina!"

Jaką historię zamierzasz zaprezentować? Przygodową? Kryminalną? Horror? Romans? Puść wodze fantazji! Opowieść może być zabawna, straszna, ekscytująca albo wzruszająca... wybór należy do Ciebie. Musisz jednak pamiętać o kilku rzeczach: treść historii powinna dobrze pasować do tematu i zostanie oceniona przez innych graczy... a ten z Was, który zdobędzie najwięcej punków, wygra!
Po ułożeniu kart następuje prezentacja stworzonych historii, a następnie ich ocena, podczas której nagradza się te najbardziej pomysłowe, emocjonujące i najlepiej ułożone.
W grze może wziąć udział jednocześnie do dziesięciu osób. Rozgrywka posiada dwa warianty, zależne od liczby graczy: solowy i drużynowy.

Uwaga! Wcale nie ten, kto opowiada najlepsze historie wygrywa! Punkty przyznawane są nie tylko za otrzymanie głosów na własną historię, ale też za dobre zagłosowanie, podobnie jak w grze Dixit." źródło

Dlaczego Komiks
Nie będzie żadną niespodzianką, kiedy powiem, że moimi ulubionymi grami są planszówki. W dodatku najlepiej, kiedy to typowe strategie lub gry utrzymane w klimacie fantasy. Nie warto jednak uparcie trzymać się jednego gatunku - tyczy się to nie tylko książek, czy filmów, lecz również gier. Z lekkim wstydem muszę jednak przyznać, że uparcie odrzucałam propozycje inne niż te, które wpasowują się w moje gusta, ale... do czasu. Całkiem niedawno, podczas spotkania z znajomymi, jeden z nich rozłożył na stole grę towarzyską. Kiedy minęło moje zdumienie pt. "Ale gdzie jest plansza?" opadało, rozpoczęliśmy rozgrywkę. Jak szybko się okazało, nie tylko typowe gry planszowe mogą wzbudzić zainteresowanie. Czasami warto sięgnąć po coś, co nie wymaga całkowitego skupienia, ale za to zapewni świetną zabawę na spotkaniu z przyjaciółmi. Tak właśnie w moje ręce wpadł "Komis".

O co tu chodzi?
Tym razem będzie nietypowo, ponieważ w przeciwieństwie do innych gier, jakie posiadam, tutaj zasady są... bardzo proste. W rozgrywce może wziąć udział od 3-10 graczy. Każdy gracz otrzymuje swoją planszę o 12 dwustronnych kart z "kadrami" naszej historii. Oczywiście, nie musi używać wszystkich, dobiera jedynie te, które pasują do wymyślonej przez niego historii. W wersji podstawowej każda z opowieści składa się z 6 kadrów (jak widzicie na zdjęciach). Ważny jest również temat - możemy tu skorzystać z gotowych podpowiedzi lub, jeśli chcemy, wymyślić własne hasło, które określi, o czym mają opowiadać ułożone przez graczy historie. Możliwości jest całe mnóstwo - możemy opowiadać komiksy kryminalne, horrory, czy historie miłosne. A może wolicie, aby tematem tury został najmniej lubiany nauczyciel? Nie ma problemu!


Kto wygrał?
System oceniania komiksów innych graczy jest niezmiernie istotny - nie wystarczy wymyślić dobrej historii. Każdy z nas, wśród pozostałych graczy wybiera te komiksy, które jego zdaniem były najbardziej pomysłowe, emocjonujące oraz najlepiej ułożone. Punkty zostają również przyznane tym graczom, których głosy się pokrywają. Koniec końców okazać się może, że gracz, który zdobył najwięcej punktów za pomysłową opowieść, wcale nie prowadzi w punktacji.

Wykonanie
Jak zwykle, gra cieszy oko. Największym plusem jest jednak ilość elementów - przede wszystkim kart z kadrami naszych komiksów. Bez nich, rozgrywka szybko stałaby się monotonna.  Karty są dwustronne, ozdobione przeróżnymi, nierzadko zabawnymi ilustracjami, które inspirują graczy do układania swoich komiksów. Oprócz tego mamy całe mnóstwo innych żetonów oraz woreczki, które ułatwiają ich przechowywanie. Powyżej widzicie ranking z punktacją, na której zaznacza się żetony poszczególnych graczy. Plansza ta znajduje się w dolnej części pudełka, a zagłębienia po jej bokach to miejsce, w którym trzyma się zapakowane żetony. Teraz wystarczy tylko zamknąć opakowanie pokrywką i gra jest gotowa do zabrania w drogę!


Ocena
"Komiks" jedynie utwierdził mnie w postawionej tezie - gry towarzyskie potrafią być równie wciągające jak standardowe planszówki. Rozgrywka zapewnia przede wszystkim kupę śmiechu. Poleciłabym ją przede wszystkim młodszym graczom. Starsi odnajdą się tutaj przede wszystkim kiedy potrzebują dobrego "odstresowywacza" po męczącym tygodniu. W gronie dobrych znajomych, przy kilku drinkach z pewnością wyzwolicie swoją kreatywność :)

P.S. W jednej z recenzji zauważyłam sugestię, że gra nadaje się do nauki języka i muszę przyznać, że i ta opcja bardzo mi się spodobała.
P.S. A klepsydra jest naprawdę urocza :)



Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...