Autor: A.J. Finn
Wydawnictwo: W.A.B.Stron: 416
"Czy zawsze można wierzyć własnym oczom?
Anna Fox straciła wszystko: rodzinę, pracę oraz zdrowie. Od miesięcy nie wyszła nawet za próg domu. Całe dnie spędza w Internecie, przed telewizorem lub szpiegując sąsiadów za pomocą aparatu fotograficznego. Pozbawiona własnego życia coraz bardziej zaczyna przeżywać cudze… Najwięcej uwagi poświęca Russellom, rodzinie nowej w tej okolicy i tak podobnej do tej, którą jeszcze niedawno sama miała. Jednak pewnej nocy widzi coś, czego nie powinna oglądać.
Świat Anny się rozpada, a na jaw wychodzą szokujące sekrety. Co jest prawdą, a co zmyśleniem? Kto jest w niebezpieczeństwie, a kto panuje nad sytuacją?
W tym piekielnie wciągającym thrillerze nikt – i nic – nie jest tym, czym się wydaje!"
"Kobieta w oknie" to książka, która zaatakowała mnie z każdej strony. Banery,
reklamy i zapowiedzi bombardowały mnie tak długo, że sama zapragnęłam
poznać tę historię. Moje nastawienie było dość
sceptyczne, ponieważ równie mocną promocje miała "Dziewczyna z pociągu",
która nie okazała się nawet w połowie tak dobra, jak się spodziewałam. Postanowiłam jednak nie przekreślać "Kobiety w oknie" i ostatecznie tuż po premierze
zabrałam się za lekturę .
Do niedawna Anna miała wspaniałe życie, kochającego męża, córkę i świetną
pracę. Dziś nie zostało jej praktycznie nic - całe dnie spędza w domu ,
cierpiąc na agorafobię, a jej jedyną rozrywką jest obserwowanie sąsiadów. Kiedy
do domu naprzeciwko wprowadza się rodzina Russellów, to im nasza
bohaterka zaczyna poświęcać najwięcej uwagi.
Pewnego dnia słyszy krzyk, a potem przez okno widzi w domu sąsiadów
kobietę, z nożem wbitym w piersi. Co zrobić skoro nie może udać się
nawet poza drzwi własnego domu? Policja jej nie wierzy, a sąsiedzi
wszystkiego się wypierają. W końcu jest tylko chorą psychicznie kobietą ,
która nie ma co zrobić ze swoim wolnym czasem. Anna, mimo wszystkich
przeciwności losu, postanawia na własną rękę dowiedzieć się, co tak
naprawdę wydarzyło się w domu Russellów. Prawda okaże bardziej szokująca
niż jej najśmielsze oczekiwania...
Powieść A.J. Finn to świetne połączenie dreszczowca z dramatem. Oprócz tajemniczego morderstwa, które główna bohaterka stara się rozwikłać, bardzo ciekawie wypada również wątek związany z jej przeszłością i rozpadem małżeństwa, a także część poświęcona agorafobii. Choć motyw ten spotyka się w powieściach dość często, nie przypominam sobie, żeby gdzieś był równie realistycznie przedstawiony!
"Kobieta w oknie" to powieść pełna tajemnic i niedopowiedzeń. Trzyma w napięciu, zaskakuje i wciąga, a więc posiada wszystkie cechy
dobrego thriller. W przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej "Dziewczyny z pociągu" zagadka nie
okazała się trywialna, a cała historia była sensowna.
Przez chwilę byłam nawet nieco rozczarowana - "Kobieta w oknie", a właściwie jej największa zagadka wydała mi zbyt prosta. Ale nic bardziej mylnego, nie dajcie się zwieść! Autorka wpuszcza nas w maliny, a nawet kiedy myślałam, że wszystko już wiem, okazało się, że fabuła jeszcze nie raz zaskoczy.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Za egzemplarz powieści serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal!
Ta książka, to mój czytelniczy must read.
OdpowiedzUsuńZ kolei ja czuję rozczarowanie, bo szybko domyśliłam się finału. :(
OdpowiedzUsuńChoć książka miała dobrą promocję, sama publikowałam filmik to niestety nie jestem nią zbytnio zainteresowana.
OdpowiedzUsuń