czwartek, 5 czerwca 2014

"Piękny dzień" Elin Hilderbrand

źródło
Tytuł: Piękny dzień
Autor: Elin Hilderbrand
Wydawnictwo: Znak
Stron: 464

"Rodzina Jennifer przygotowuje się do jej ślubu na pięknej wyspie Nantucket. Margot, siostra panny młodej, przygląda się temu z politowaniem, bo już nie wierzy w miłość. A Doug, ich ojciec, musi wreszcie zadecydować, co czuje do kobiety, z którą się związał po śmierci ukochanej żony.

Panna młoda nie rozstaje się z Notatnikiem, w którym jej matka zawarła szczegółowe wskazówki dotyczące tego pięknego dnia. Ale czy nawet najbardziej drobiazgowe zapiski mogą przygotować Jennifer na prawdę, która tego dnia wyjdzie na jaw? Co jeszcze może się zdarzyć, gdy cała rodzina zgromadzi się na jednej małej wyspie?

Autorka umiejętnie maluje słodko-gorzkie oblicza miłości, pokazuje, czym jest wierność i zaufanie i jak różnorodne mogą być wyobrażenia o szczęściu.

Elin Hilderbrand jest nazywana królową wakacyjnych powieści; sprzedała ich już ponad 4 miliony. Ich akcję umieszcza na malowniczej wyspie Nantucket, na której rodzą się wielkie miłości, rozgrywają rodzinne dramaty, a odwieczne przyjaźnie są poddawane próbom." źródło

O powieściach Elin Hilderbrand pierwszy raz usłyszałam właśnie przy okazji premiery "Pięknego dnia". Nie trzeba było mnie jednak długo przekonywać - zdania "Królowa wakacyjnych powieści" i "Cztery miliony sprzedanych egzemplarzy" wystarczyły. Kiedy sesja nadciąga nieubłaganie, taka ciepła lektura zdaje się być idealnym odstresowywaczem. 

Planująca wesele Jenna posiada niezwykły notatnik, który zawładnął życiem całej rodziny. Owy notatnik spisany został przez jej matkę, Beth, kiedy ta jeszcze żyła. Całość poświęcona jest baaardzo szczegółowemu opisowi ślubu. Choć teoretycznie są to jedynie sugestie, dla Jenny notatnik jest świętością i biada temu, kto odważy mu się sprzeciwić. Jak nietrudno się domyślić, na drodze pojawiają się przeróżne trudności, a przeniesienie planów z notatnika do rzeczywistości graniczy z cudem. Nikt nie był przecież w stanie przewidzieć konfliktów, które mają miejsce, gdy tak wiele różnych charakterów spotyka się jednocześnie. Czy przy masie nieoczekiwanych utrudnień jest jeszcze szansa na udany ślub?

Bardzo restrykcyjne podejście do wskazówek zawartych w notatniku jest dla Jenny swoistym hołdem jej matki. Jej życie niesamowicie się zmieniło i chyba nigdy nie będzie w stanie na dobre odnaleźć się w tej sytuacji. Nie jest jednak jedyna - jej ojciec i siostra również nie znieśli śmierci Beth zbyt dobrze. I nie sposób nie wspomnieć, że ta dwójka odgrywa ogromną rolę w historii. Starsza siostra Jenny, Margot, odgrywa sporą rolę w powieści. Poznajemy jej zmagania z dziećmi i nowym, tajemniczym partnerem. W życiu uczuciowym ojca dziewcząt, Douga, również panuje zamęt - choć ożenił się ponownie, nie jest szczęśliwy. Nieustanie porównuje aktualną żonę z poprzednią, nie potrafi wyrazić swoich uczuć i właśnie zaczyna zauważać, że chyba nie ma już dla nich przyszłości.

Oprócz najbliższej rodziny Jenny poznajemy mnóstwo innych bohaterów. Autorka pokrótce zarysowała nam wszystkich historie i zapoznała z postaciami. Niektóre polubiłam bardziej, inne mniej, jednak mnogość bohaterów sprawiła, że historia wyszła poza ramy schematu powieści opowiadającej o weselu, do jakiej przywykliśmy - a to już na pewno zaleta. Dla jasności dodam, że autorka nakreśliła wszystko na tyle wyraźnie, że udało mi się nie pomieszać imion bohaterów, a nierzadko mam z tym problem.

"Piękny dzień" okazał się być książką zupełnie inną niż się spodziewała. Zamiast komedii romantycznej dostała naprawdę dobrą historię obyczajową. Język autorki jest prosty i książkę czyta się bardzo przyjemnie, jednak nie zabrakło tutaj momentów nieco smutnych. Jeśli lubicie kobiecą literaturę, ale macie dość powtarzania wiecznie tych samych tematów, to coś w sam raz dla Was!

Ocena: 7/10

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję:
http://www.znak.com.pl/kategoria/literatura/miedzy-slowami/188


8 komentarzy:

  1. Hmmm, książka raczej nie dla mnie, nie zwykłam czytać tego typu powieści, ale przyznam, że "królowa wakacyjnych powieści" to bardzo ładny tytuł dla autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ją oceniłam notę niżej, ale masz rację, że to jest coś mało spotykanego w literaturze. Mnie nużyły opisy - jestem zwolenniczką dialogów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja raczej nie sięgnę, nie mój styl, ale wiem komu mógłbym książkę polecić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wszystko, spasuję. Czytałam wcześniej inne recenzje tej książki i niektóre były bardzo nieprzychylne, a ja nie chcę sobie robić jakiś nadziei ;) Niemniej, miło, że w twoich oczach powieść wypadła lepiej niż u innych :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Twojej recenzji zauważyłam, że po książkę bym sięgnęła z wielką ochotą! Słyszałam o niej kilka słów, aczkolwiek nie brałam jakoś jej pod uwagę! Już to zmieniam :
    Pozdrawiam ciepło :*:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się uporam ze swoimi książkami to będę musiała zabrać się za tę książkę. Wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Have you ever thought about creating an e-book or guest authoring
    on other sites? I have a blog centered on the same ideas you discuss and would love to have
    you share some stories/information. I know my audience
    would value your work. If you are even remotely interested,
    feel free to shoot me an e-mail.

    My webpage ... bean bag chairs ()

    OdpowiedzUsuń
  8. Quality articles is the key to interest the users to go to see the website,
    that's what this website is providing.

    my website - colon cleanse product

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...