źródło |
Autor: Agata Czykierda - Grabowska
Wydawnictwo: Znak
Stron: 512
"Zwykła dziewczyna, zwykły chłopak, niezwykła miłość.
Niektórym może się wydawać, że Oliwii niczego nie brakuje – przystojny
chłopak, świetne studia, wieczory spędzane w warszawskich klubach. Ale
gdy los stawia na jej drodze Dominika, w jego bursztynowych oczach
dziewczyna dostrzega coś, czego nie dał jej wcześniej nikt inny.
Dominik mieszka w obskurnej kamienicy na Pradze i musi zajmować się
młodszym rodzeństwem. W jego życiu nie ma miejsca na rozrywki ani nawet
na marzenia.
Choć pochodzą z dwóch różnych światów, wkrótce okazuje się, że nie mogą
bez siebie żyć. On przynosi jej długo oczekiwany spokój, ona jest dla
niego jak powietrze.
Ale czy taka miłość ma szanse przetrwać?
Czy Dominik potrafi odciąć się od bolesnej przeszłości?
Czy da się żyć bez powietrza?" źródło
New Adult to aktualnie baaardzo modny gatunek. Aż dziwne, że polskich książek tego gatunku jest tak niewiele. Do tej pory trafiłam na chyba jedną. Ostatnio w moje ręce wpadła powieść "Jak powietrze" Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Jak twierdzi okładka - "Pierwsza polska powieść New adult". Okładka jest śliczna i zachęca do lektury. Skoro lubię gatunek to czemu by nie spróbować? Uprzedzenie do rodzimych autorów powoli traci na sile, więc pełna dobrych chęci zabrałam się za lekturę.
Gdyby nie przypadek Oliwia nigdy nie spotkałaby Dominika. On pochodzi z Pragi i codziennie w pojedynkę stawia czoła przeszłości, mają na głowie nie tylko swoje życie, ale i opiekę nad młodszym rodzeństwem. Ona z kolei ma wszystko, czego dziewczęta z ty wieku pragną - jest piękna, dostała się na niezłą uczelnie, ma świetnego chłopaka i koleżanki. Choć oboje pochodzą z zupełnie innych światów, bardzo szybko znajdują wspólny język. Jest jednak wiele przeciwności losu, które nasi bohaterowie będą musieli pokonać, aby mogli być razem.
Książka zyskuje przede wszystkim dzięki temu, że po prostu dobrze się ją czyta. Jest wciągająca, bohaterowie dają się lubić, a dzięki temu faktycznie interesujemy się ich historią. Agata Czykierda - Grabowska ma szanse stać się jedną z ciekawszych polskich pisarek, bo ma w sobie to, czym może pochwalić się naprawdę niewielu autorów - lekkie pióro.
Co takiego jest w "Jak powietrze", czego nie było do tej pory? Otóż oprócz polskich imion i Warszawy w tle - niewiele. Dziewczyna z dobrego domu i chłopak z nizin społecznych to chyba żadna nowość. Opiekuje się co prawda rodzeństwa, jednak i ten wątek przewinął się już niezliczoną ilość razy - choćby w jednej z bardzo lubianych przeze mnie serii Colleen Hoover. W przypadku tej książki mogę powiedzieć, że akcja jest zaskakująca. Jej urok tkwi raczej w przyjemnym języku i ciekawych bohaterach niż oryginalnej fabule.
"Jak powietrze" nie jest gorszą powieścią niż większość książek New Adult, które znajdziecie obecnie w księgarniach. Niestety - niczym się też nie wyróżnia. Jeżeli jesteście fanami gatunku, możecie sięgać śmiało, ta książek w niczym nie ustępuje konkurencji z zagranicy, jednak czuje, że nie zapadnie mi w pamięci na długo. Prawdopodobnie sięgnę po kolejne powieści autorki, jeśli takie zostaną wydane i trzymam kciuki za rozwój jej kariery
Lubię autorkę i chętnie sięgam po jej książki.Wkrótce będę czytała "Pod skórą", którą mam z autografem.:) Tej jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com