Urodziny bloga!

Właśnie nastał ten dzień! 16 kwietnia 2012, dokładnie 365 dni temu napisałam pierwszy post - recenzję "Nevermore". Właśnie od "Nevermore" się zaczęło, bo po przeczytaniu tej powieści koniecznie chciałam z kimś o niej porozmawiać, ale... nie miałam z kim. W końcu, oburzona brakiem zainteresowania dla literatury ze strony moich znajomych (:P), napisałam recenzję. A może raczej "twór recenzjopodobny, który miał za recenzję robić" :D

Od tego czasu, na blogu pojawiły się 74 recenzje (o ile udało mi się je dobrze policzyć), 6 filmów, 9 stosików (urodzinowy już nadchodzi!). Poza tym umieściłam kilka rankingów top 10 oraz zapowiedzi, które przykuły moją uwagę. Udało mi się zdobyć 202 obserwatorów, a bloga odwiedziliście ponad 32000 razy! Nawiązałam współpracę z 10 wydawnictwami, 2 księgarniami internetowymi oraz 1 portalem. Wbrew temu na co wszyscy ostatnio narzekają, nie spotkała mnie ani jedna nieprzyjemna sytuacja związana ze współpracą (nie licząc tych, w których zawiniła Poczta Polska:/). Chciałabym więc z tego miejsca bardzo serdecznie pozdrowić pracowników wydawnictw, a w szczególności Papierowy Księżyc, Zieloną Sowę, Jaguara, Bukowy Las i Egmont.

źródło

Chciałabym zwrócić uwagę na kilka pozycji, które przez ten rok najbardziej zapisały się w mojej pamięci. Myślę, że w przyznawaniu maksymalnych ocen jestem dość oszczędna i otrzymały ją jedynie moje najukochańsze lektury. Moich 10/10 było 7:

1. "Baśniarz" Antonia Michaelis
2. "Nevermore. Kruk" Kelly Creagh 
3."Nevermore. Cienie" Kelly Creagh
4. "Nowa Ziemia. Świat po wybuchu" Julianna Baggott
5. "Podzieleni" Neal Shusterman
6. "Igrzyska Śmierci" Suzanne Collins
7. "W pierścieniu ognia" Suzanne Collins

Oprócz tego, chciałabym serdecznie podziękować Wam, moi drodzy czytelnicy! Spełniliście moje marzenia i przekroczyliście magiczną liczę 200 obserwatorów. Uwielbiam blogosferę, pisanie sprawia mi kupę frajdy i zawsze wydawało mi się, że o to właśnie chodzi. Ostatnio pojawiło się strasznie dużo zgrzytów, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe - szkoda energii na kłótnie, lepiej spożytkować ją na coś pozytywnego :)

Sama sobie życzę jeszcze masy takich lat :P Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam na kawałek wirtualnego ciacha - świętujcie razem ze mną! Na konkurs niestety musicie jeszcze troszkę poczekać, jedna z nagród zabłądziła w drodze do mnie.

źródło

Z okazji urodzin postanowiłam również zmienić wygląd bloga. Było bardzo zimowo, ale kiedy wreszcie wiosna postanowiła uraczyć nas swoją obecnością, Better Version of the Truth również nabrało cieplejszych barw. Jak Wam się podoba ta zmiana?

P.S. Oczywiście nie zapomniałam i pozdrawiam również mojego głównego książkowego doradcę, osobę o niesamowicie podobnym do mojego guście, z którą wymieniłam już setki wiadomości - Abigail. A skoro już o niej mowa, to również miała niedawno urodziny i również organizuje konkurs. Zapraszam serdecznie, bo warto :)