Witajcie kochani! Obiecany stosik już od piątku możecie oglądać na blogu, teraz pozostaje tylko dotrzymać drugiej części umowy. Zapraszam więc Was wszystkich na KONKURS URODZINOWY.
Nagrody:
Mam dla Was trzy książki, a zadanie będzie banalnie proste. Zacznijmy jednak od tego, co interesuje Was zapewne najbardziej - nagród. Do wygrania są następujące książki:
√"Partials. Częściowcy" Dan Wells
√"Legenda. Rebeliant" Marie Lu
√"Królestwa Nashiry" Licia Troisi
Co zrobić, aby wziąć udział w konkursie:
√ Publicznie
obserwować Better Version Of The Truth
√ Polubić mój
fanpage na fb
[klik] oraz fanpage Jaguara [klik]
i Zielonej Sowy
[klik] (o ile posiadasz konto na fb, jeśli nie - po prostu pomiń ten punkt:))
√ Podać adres
e-mail, aby mogła się z Tobą skontaktować w razie wygranej (jeśli tego nie
zrobisz, musisz śledzić wyniki i konkursu i sam/a się do mnie odezwać)
√ Każdy z Was
ma możliwość rywalizacji we wszystkich trzech zadaniach konkursowych lub tylko
wybranych dwóch lub jednym. Jednak i tutaj jest haczyk: jedna osoba może wygrać
tylko jedną z nagród, więc bardzo proszę, abyście odpowiedzi podawali w
kolejności od pytania, w którym do wygrania jest książka, na której zależy Wam
najbardziej.
√ Podać tytuł, który Was
interesuje i odpowiedzieć na
A oto i zadania konkursowe:
Co zrobić, aby wygrać książkę "Partials. Częściowcy" Dana Wellsa:
"Częściowcy" to klasyczna wizja świata po apokalipsie. Opisz krótko (max. 5 zdań) swoją własną wizję. Wszystkie fantazje dozwolone - może być humorystyczna, może być najbardziej irracjonalna, a może po prostu do bólu przerażająca. Liczy się kreatywność! Najciekawsza odpowiedź wygrywa!
Co zrobić, aby wygrać książkę "Legenda. Rebeliant" Marie Lu:
"Legenda. Rebeliant" to opowieść, w której dużą rolę odgrywa uczucie łączące dwójkę głównych (i zupełnie odmiennych) bohaterów. A jaka jest Twoja ulubiona książkowa para, połączona głębokim uczuciem? Odpowiedz krótko (max. 5 zdań) na pytanie powołując się na konkretny (dowolny) tytuł. Najciekawsza odpowiedź wygrywa!
Co zrobić, aby wygrać książkę "Królestwa Nashiry. Marzenie Talithy" Licia Troisi
Główna bohaterka powieści "Królestwa Nashiry", Talitha, to wojowniczka. A jakie książkowe bohaterki bardziej do Ciebie przemawiają? Odważne i waleczne czy niewinne i delikatne? Odpowiedz krótko (max. 5 zdań) na zadane pytanie, jeśli chcesz, możesz posłużyć się przykładami. Najciekawsza odpowiedź wygrywa!
Dodatkowo: będzie mi bardzo miło jeśli na Waszych
blogach/fejsbukowych tablicach, czy gdziekolwiek indziej umieścicie podlinkowany
banner:
Czas trwania konkursu:
Odpowiedzi możecie umieszczać w komentarzach od dzisiaj do 19.05.2013 do godziny 20.00/ Zwycięzców wybierze jury jednoosobowe w składzie: ja :) w ciągu tygodnia od zakończenia konkursu. Nie wysyłam nagród za granicę.
Sponsorzy:
Sponsorami nagród są Wydawnictwo Zielona Sowa oraz Wydawnictwo Jaguar, za co serdecznie dziękuję!
Zapraszam wszystkich do udziału w konkursie. Powodzenia! :)
Bardzo ciekawy konkurs!
OdpowiedzUsuńSama nie wezmę udziału, ale życzę powodzenia innym.
Ps. Sto lat :)
Muszę nad czymś pomyśleć i z chęcią wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńE-mail - daruniadec@gmail.com
OdpowiedzUsuńKsiążki które mnie interesują
a) "Partials. Częściowcy" Dan Wells
Odpowiedź - Moja wizja świata po apokalipsie wygląda mniej-więcej tak : Obcy oraz wojska, pustoszą po kolei miasta. Zero zieleni, nie ma niczego. Nieliczni ludzie pochowani w ruinach swoich domów. Brak tlenu, w powietrzu jest tylko dwutlenek węgla i tlenek węgla tz. chad, który jest groźny dla życia. Ciężki rany na ciałach, zero aspektów do życia.
b) Legenda. Rebeliant" Marie Lu
Odpowiedź - Moja ulubiona para to Bella & Edward z "Zmierzchu" S. Meyer. Myślę, że to dlatego, że mimo tylu kłótni, tak wielkich różnic oni są ze sobą. Że się kochają. Że umieją walczyć o swoją miłość!
Pozdrawiam, Sophie Carmen & życzę 1oo lat <33
PS. A tu poleciłam https://www.facebook.com/photo.php?fbid=622214624473348&set=a.563928390301972.139434.551408104887334&type=1&theater :D
Usuńc) "Królestwa Nashiry"
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę wojowniczki odważne i pewne siebie. Postacie delikatne, które są zmuszane do walki przez pisarzy są zbyt niewiarygodne, bo jak nieśmiała dziewczynka czy chłopczyk może władać mieczem czy inną bronią i, jak to zwykle w książkach jest, wygrywać? Nie przepadam za takim zestawieniem faktów, bardziej przemawiają do mnie bohaterzy twardo stąpający po ziemi :)
Email: everybody_lie@wp.pl
c) Nie lubię bohaterek ,które z charakteru przypominają ciepłe kluchy. Kobieta musi mieć swoje zdanie ,być żywiołowa i waleczna. Dlatego moimi ulubienicami są: Flossia Naren oraz Wohla Redna. Ich największą bronią jest cięta riposta ,tarczą sarkazm ,a mieczem pewność siebie.
OdpowiedzUsuńb) Moją ulubioną parą jest Eric Northman i Sookie Stackhouse. Ich związek jest pełen fajerwerków ,sprzeczności ,spontaniczności i przede wszystkim umiarkowanego romantyzmu. Pewnie nie będę oryginalna mówiąc ,że przypadają mi do gustu wyłącznie związki partnerskie i nowoczesne ,ale między nimi jest coś takiego co nie pozwala ich ot tak nie zauważyć. Eric jest zmienny jak kalejdoskop. Jednego dnia jest szarmancki ,romantyczny ,a innego dnia przemienia się w bezwzględnego wojownika. Z drugiej strony Sookie balansuje pomiędzy byciem słodką-blond idiotką ,a wyrachowaną feministką.
agatka105@gazeta.pl
Zdecydowanie przemawiają do mnie bohaterki, które posiadają silny charakter, taki który ciężko złamać, mimo wielu przeciwnościom losu, takie bohaterki muszą radzić sobie same, bez pomocy chłopaków, którzy ratowaliby je z każdych opresji. Przykład: Rose z Akademii Wampirów. Czemu ona? Bo jest odważna, waleczna, silna, sarkastyczna, z poczuciem humoru, inteligentna i zawsze ma wiele niekonwencjonalnych pomysłów. Naiwne, delikatne i nie potrafiące sobie poradzić bohaterki nie mają we mnie przyjaciela. :)
OdpowiedzUsuńmartynag.1990@wp.pl
c) Królestwo Nashiry
Usuńkusienna@wp.pl
OdpowiedzUsuń"Partials. Częściowcy"
Moja wizja świata po apokalipsie to świat ,w któym ludzie doprowadzili do zidiocenia całej populacji.Nikt nie czyta książek,nie uczy się,ludzie mówią slangami,stosują mnóstwo przekleństw i pomruków. Wszędzie obecny alkoholizm ,papierosy, narkotyki.Na całym świecie zero indywidualności- tylko kultura masowa (te same ubrania,rzeczy,sprzęty,prawa i obowiązki)Wszystkie zdobycze nauki i kultury ,które przetrwały wieki zostają zniszczone i zapomniane,ponieważ i tak nikt ich nie rozumie...
(Ps: czy my czasem nie doprowadzamy właśnie do końca świata?)
"Legenda. Rebeliant"
Moją ulubioną parą jest Max i Kieł z seri ,,Maximum Ride".Mimo iż ,,oficjalnie" nie są oni parą to naprawdę baaardzo się kochają <3 Wszystkie straszliwe rzeczy przez,które przeszli razem ,zbliżyły ich do siebie tak bardzo,że żadne z nich nie mogłoby żyć bez drugiego. W serii tych książek nie ma tak wielu romantycznych uniesień jak np. w Zmierzchu ,ale to właśnie takie momenty jak ratowanie sobie nawzajem życia,troszczenie się o siebie,opieka nad ,,stadem" a nawet kłócenie się pokazują jak bardzo im na sobie zależy:)
Na razie umieszczę banerek u siebie, a nad udziałem pomyślę :)
OdpowiedzUsuńa) „Partials. Częściowcy" Dan Wells
OdpowiedzUsuńSkażone mięso ze śmietnika dostaje się w łapy szczurów, które przechodzą szybką mutacje powiększając się dwukrotnie oraz zwiększając swoją liczbę. Plaga szczurów wylewa się na ulice gryząc wszystko i zarażając wszystko co się rusza. Tylko szczury są uodpornione na zarazę dzięki czemu całe miasto wymiera i pozostają tylko szczury oraz trupy ludzi i zwierząt poobgryzane przez te zmutowane gryzonie. Cały czas szczury przechodzą mutację i w końcu nie wystarcza im ludzkie mięso, zaczynają atakować swoich braci, czują do nich agresje. W końcu na świecie pozostaje tylko smród gnijących ciał i gęsty dym.
c) "Królestwa Nashiry"
Do mnie bardziej przemawiają bohaterki odważne i waleczne jak np. Allys ze zwiadowców.
Allys jest odważną kobietą pełniącą funkcje kurierki. Nie podjęła takiego życia jak jej rówieśniczki, których życie polega tylko na bankietach i eleganckich sukniach. Jest to kobieta, która sama potrafi o siebie zadbać i na której zawsze można polegać.
b) „Legenda. Rebeliant" Marie Lu
Moją ulubioną parą połączoną głębokim uczuciem jest Ron Wasley i Hermiona Granger z książki pdt. „Harry Potter”. Pomimo wszystkich przeszkód, które się przed nimi pojawiały udało się im być razem. Tyle razem przeszli, tyle razem przeżyli przygód, a na koniec stworzyli kochającą rodzinę
link udostępnienia: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=367880149999115&set=a.290746607712470.68658.260578770729254&type=1&ref=nf
mój e-mail: maciejakszymon@op.pl .
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńb) „Legenda. Rebeliant" Marie Lu
OdpowiedzUsuńPara literacka, która na zawsze skradła moje serce to Kyle i Linda z powieści Alex Flinn "Bestia". Z jednej strony on- przystojny nastolatek zamieniony w budzącą obrzydzenie bestię za okrutny czyn jakiego się dopuścił, z drugiej ona- zupełnie przeciętna, niewyróżniająca się z tłumu dziewczyna o czystym i szczerym wnętrzu. Uczucie które połączyło te dwa młode serca jest piękne i niezwykłe. Miłość jest dla bohaterów ocaleniem przed ich własnymi demonami, Kyle wyrwał Lindę z jej posępnego pełnego okrucieństwa życia i dał wszystko czego nigdy nie miała, włącznie ze swoim sercem, które właśnie dla niej pierwszy raz zabiło szybciej, ona z kolei pomogła mu się zmienić i udowodniła, że zewnętrzna powłoka nie jest wcale ważna, bo kochać można bez względu na to jak okropna wydaje ta druga osoba. Uczucie Kyle'a i Lindy jest szczere i głębokie a wszystkim, którzy w taką miłość nie wierzą, daje nadzieję, że bez względu na to kim jesteśmy, naprawdę możemy ją znaleźć.
e-mail: patrycjakuchta@onet.pl
aktualizuję email (niestety musiałam zmienić bo onet nawalił...)
Usuńpatrycja.kuchta.uK@gmail.com
Nie mam niestety fejsbuka, więc pewnie nie pozwolisz mi wziąć udziału :( Szkoda.
OdpowiedzUsuńAle życzę powodzenia innym.
Legenda. Rebeliant" Marie Lu
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona parą jest Sam i Grace z „Drżenia”. Łączy ich niesamowite i nierozerwalne uczucie. Maggie stiefvater tak cudownie opisała ich miłość, szczerość i przyjaźń jaką się darzą, że czytając o ich uczuciu miałam wrażenie jakby ta historia wydarzyła się naprawdę. Mimo wszystkich różnic między nimi i przeszkód jakie ich spotykały zawsze się kochali.
"Partials. Częściowcy" Dan Wells
1. Myślę, że po apokalipsie wszyscy ludzie zgina a ziemie zamieszkają inne istoty. Będą podobne do ludzi - robotów, a świat będzie o wiele bardziej zmechanizowany i będzie się rozwijał w zadziwiającym tempie. Wszystko będzie o wiele lepsze niż jest teraz.
e- mail zaneta1117@op.pl
Tutaj poleciłam twój konkurs http://krainatysiacaksiag.blogspot.com/2013/04/high-five_30.html
1) "Partials. Częściowcy" Dan Wells
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć jak będzie wyglądał świat po apokalipsie. Chyba, że będą to takie apokalipsy jak do tej pory. Tylko prorokowanie, a później wszyscy będą się śmiać, że dali się nabrać jakiemuś głupcowi. A świat zostanie taki jaki był :)
2) "Legenda. Rebeliant" Marie Lu
Najlepszą książkową parą zdecydowanie jest Vanyel i Tylendel z serii Ostatni mag heroldów. Cała trylogia pokazuje cudowne uczucie Vanyela, które nigdy nie gaśnie, a nawet płonie coraz żywszym płomieniem. Choć w pierwszej części stracił Tylendela nigdy nie przestał go kochać a jego miłość sprowadziła go z powrotem na ten świat, choć pod inną postacią, którą również pokochał.
3) "Królestwa Nashiry" Licia Troisi
Wiem, że nie będę oryginalna, ale dużo bardziej wolę bohaterki odważne i waleczne. Najlepszymi tego typu postaciami są: Kate Daniels z książki "Magia parzy", a także Dora Wilk z książki "Złodziej dusz". Obie bohaterki unikają kłopotów, które w jakiś niespotykany sposób nadal je znajdują i nie dają im spokoju. Najlepsze jednak jest to, że potrafią nawet największemu osiłkowi spuścić niezłe manto :)
Mój email: recenzje.kasia@onet.pl
Życzę wszystkim powodzenia i serdecznie zapraszam na mojego bloga :)
*Kate Daniels z książki "Magia kąsa"
UsuńPrzepraszam, ale pomyliłam części :)
Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy
OdpowiedzUsuńOczywiście, że waleczne i odważne! Bardzo cenię Katniss, bohaterkę "Igrzysk Śmierci" i Penryn z "Angelfall"- tą drugą postać znam od niedawna, ale już zdążyła zdobyć moją wieczną sympatię i dołączyć do grupy moich ulubienic. Obie bohaterki nie poddają się mimo beznadziejności sytuacji w której przyszło im się znaleźć, walczą do upadłego o swoje racje (zwłaszcza o swe rodziny) i dobrze władają nie tylko bronią, ale i rozumem, oraz ciętą ripostą (zwłaszcza Penryn). :) Tak - zdecydowanie tego typu bohaterki przemawiają do mnie bardziej niż te delikatne i niewinne. :)
Mój mail: nada2217@gmail.com
Banerek oczywiście zamieszczę u siebie. :)
Na początku chciałam życzyć Ci wszystkiego najlepszego, niestety nie mam pojęcia, które to urodziny, ale i tak z tej okazji życzę Ci ogromnej masy książek, oczywiście tych wymarzonych i jak najlepszych pozycji czytelniczych.
OdpowiedzUsuńO konkursie dowiedziałam się z innego bloga, jestem na nim pierwszy raz, ale chciałabym spróbować swoich sił.
Najbardziej zależy mi na książce „Partials. Czyściowscy”, więc od niej zaczynam. :)
Odpowiedź na pytanie:
Jestem ostatnia, widzę ciemny tunel do którego zaprowadzili całą moją rodzinę, nie mam pojęcia, co znajduję się na jego końcu, nie ma nikogo, kto mógłby mi powiedzieć. Nagle w moja stronę podąża robot, ogromny, wielkości człowieka, ale z ośmioma kończynami, bardzo się boję. Nakazuję mi wstać i iść za nim, nie mam wyboru, wstaję i podążam za nim, cały czas szukam drogi ucieczki, jednak chyba to przemyśleli, Oni są sprytni. Wchodzimy do jasnego pokoju, od czego moje oczy aż łzawią, ostatnia próba ucieczki, jednak robot łapie mnie i sadza na wielkim fotelu, wiem, że to już koniec. Zostaliśmy ostatnią rodziną, tylko my nadal wiemy, jak to było za instytutem, teraz i my stracimy wspomnienia, chcę krzyczeć, lecz wiem, ze nikt mi nie pomoże, nagle zostaje tylko ciemność.
Drugą książką, która mnie interesuję jest „Leganda. Rebeliant”.
Odpowiedź na pytanie:
Moją ulubioną książkową parą są Jace i Clary z serii „Dary Anioła”. Bohaterowie ciągle przeżywają ciężkie chwile, ich związek przechodził wiele prób, lecz oni nadal są razem. Walczą o własne szczęście i ich więź. Spodobali mi się, dlatego że się od siebie różnia, jednak potrafią żyć, jakby byli jednością. Zawsze razem, przeciw przeciwnościom i problemom.
Moja ostatnia szansa, jednak spróbuję odpowiedź na pytanie powiązane z książką „Królestwo Nashiry. Marzenie Tatilhy”:
Czy jest ktoś, kto lubi rozlazłe kluchy, które pływają i niszczą smak zupy? Nie, dokładnie tak jak ja. Uwielbiam, gdy bohaterka ma silny i waleczny charakter, ma w sobie siłę i moc oraz potrafi nieźle dokopać, nie tylko wrogowi. Jednak najlepiej, gdy nie posiada tylko fizycznej siły, ale i psychiczną, dzięki której potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji. Oczywiście nie może jej zabraknąć również humoru, może być ostry i twardy jak żyleta, cięta riposta zawsze umila mi czytanie.
Mail: patusia.dorota@o2.pl :)
Pozdrawiam.
1. "Partials. Częściowcy"
OdpowiedzUsuńBoję się otworzyć oczy, ponieważ z każdej strony otacza mnie biel. W którą stronę bym nie spojrzała, wszędzie widzę to samo - białe płótno, które sprawia, że nie potrafię określić czy znajduję się na otwartej przestrzeni, czy może w niewielkim pomieszczeniu. Boję się wstać i stawić kolejny krok, bo czuję, że mogę wpaść w niewidzialną dla mnie przepaść. Do tego ta cisza. Cały czas nucę nerwowo dziwną melodię, bo słuchanie ciszy sprawia, że wariuję.
2. "Królestwa Nashiry. Marzenie Talithy"
Stara już ze mnie dziewczyna (maturzystka ;D), ale w dalszym ciągu uwielbiam wracać do historii, których główne bohaterki są delikatne i niewinne. Nie słabe i bojaźliwe, ale eteryczne i ulotne, trochę niepasujące do otaczającej ich rzeczywistość. Dla mnie są one esencją kobiecości i sprawiają, że znowu czuję się małą dziewczynką marzącą o księciu na białym koniu, a to wszystko dlatego, że takim delikatnym bohaterom prawie zawsze towarzyszą niesamowici faceci.
3. "Legenda. Rebeliant"
O Katsie i Po z "Wybrańców" słyszało pewnie niewiele osób, ale dla mnie są oni najbardziej niezwykłą parą, jaką udało mi się spotkać w książkach. Kocham ich pierwsze spotkanie, ich próbę zrozumienia siebie, powolne akceptowanie własnych możliwości i to, że rozumieli się bez słów - dosłownie. Kocham ich wspólne pojedynki i rozmowy, które pokazywały, jak bardzo byli ze sobą zżyci. W dalszym ciągu mam przed oczami chwilę, gdy Po siedzie pod drzewem i powoli odwraca głowę w kierunku Katsy - magiczny moment. Kocham też zakończenie książki, w którym Katsa i Po pokazują, że nie są kolejną cukierkową parą, a miłość to coś więcej niż tylko bycie ze sobą.
asiunia34@poczta.onet.eu
Obserwuję i lubię.
OdpowiedzUsuńMój mail: alex1624@interia.pl
Mam maślane oczy dla „Legenda. Rebeliant” Marie Lu:
Anne Bishop seria „Czarne Kamienie” Daemon i Jaenelle. Ponieważ taka miłość nigdy nie umiera. Nawet kiedy druga połówka stała się szeptem w ciemności, ogień pamięci płonął w drugim sercu. A kiedy los spotkał ich w Otchłani on zawsze był jej, a ona jego.
Nic tak nie wycisnęło mi łez z oczu i w sercu piętna, jak ich miłość.
Zaobserwowałam i polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńe-mail: lubie_tymbarka4810@wp.pl
Książka: "Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy"
Kobieta musi być kobietą. Moim zdaniem wizerunek silnej, nieustraszonej baby jest odrobinę przereklamowany. Owszem, kobieta powinna być zdecydowana i w miarę gdy wymaga tego sytuacja odważna, ale bez przesady. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mi tęskno do utworu w którym dama jest ukazana właśnie jako ta wrażliwa, pragnąca silnego mężczyzny istota. Uważam, że różnica pomiędzy kobietą, a mężczyzną na sferze psychologicznej zbyt mocno się zatarła. Obraz tłukącej się drobnej dziewczyny z bandą zombie, czy oprychów już nas nie dziwi… Właśnie dlatego ja jestem zwolenniczką wrażliwych i delikatnych bohaterek. Nie „ciepłych kluch”, ale dziewczyn pragnących czułości, romantycznych i … kobiecych.
Książka: "Legenda Rebeliant"
Moją ulubioną książkową parą jest Khal Drogo i Daenery Targaryen z pierwszej częśći cyklu "Pieśni Lodu i Ognia". Ich małżeństwo mimo, że zaplanowane pozwoliło rozkwitnąć silnej więzi emocjonalnej i sprawić, że Dany stanie się pewniejsza siebie. Mimo, że ich związek nie przetrwał długo z pewnością szybko nie zetrze się z mojej pamięci. Ta miłość była naprawdę niezwykła i grzechem byłoby nie zapoznaie się z jej historią...
Obserwuję jako Julia K. , lubię jako Julia K...
OdpowiedzUsuńMój e-mail: julia321998@gmail.com
Książka "Legenda. Rebeliant"
Książkowa para, która utkwiła mi na dobre w pamięci i nie chce jej opuścić to Percy Jackson i Annabeth Chase. Pochodzą z mojej ulubionej serii, więc mimowolnie ich pokochałam. Ich związek nie jest przesłodzony, a jednak to uczucie tam istnieje, kiełkuje powoli, ale zdecydowanie. Wydaje się, że ta dwójka bohaterów pasuje do siebie jak ogień do wody, ale to tylko sprawia, że ma się ochotę śledzić ich związek oraz wierzyć, że nawet wróg może zostać miłością Twojego życia. To moja najukochańsza para w literaturze.
Pozdrawiam :)
P.S wstawiłam banerka na pasek boczny oraz do zakładki Konkursy :) http://in-corner-with-book.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Dizzy, na fb lubię jako Justyna Dizzy S. ^^
OdpowiedzUsuńE-mail: alcia1993@op.pl
Pragnę "zawalczyć" o "Partials. Częściowcy" :)
Słona, srebrzysta łza spłynęła leniwie po moim lekko zarumienionym policzku, gdy wpatrywałam się w ukochane niebo, które utraciło swój błękit na zawsze. Świat zamienił się w paskudnie ciche i szare miejsce, próżnię umierających marzeń, rozdzieraną jedynie przez krzyk umierającego "nie wiadomo czego". Nigdy wcześniej nie czułam się tak obrzydliwie pusta, obojętna na cierpienie i śmierć - moje uczucia względem tej pustej przestrzeni wygasły. Została mi tylko łza, samotna kropla, pamiętająca złote promienie słońca na czystym błękicie, szmaragdową trawę łaskoczącą stopy, zabawnego kociaka i półeczkę pełną książek. Tylko ona zdawała się zauważać wciąż szybujące na szarym niebie spalone kartki papieru, wolne jak ptaki i moje sczerniałe marzenia, w których wciąż tliła się jasnym płomieniem nadzieja...
Pozdrawiam serdecznie :)
Onserwuję jako Sheti, na FB jako My Reality - Addiction To Books
OdpowiedzUsuńE-mail: shetani11@gmail.com
No i powalczę o Częściowców :)
Moja wizja świata postapo... nie będę Ci tu pisać pięknych poematów, bo jak dla mnie, nie o to chodzi. Powiem krótko - chcę, żeby w końcu świat równoległy przeniknął się z naszym i żeby wszystkim ludziom, którzy nie wierzą w istoty tam żyjące gały wyszły z orbit! Sama sobie często podróżuję astralnie do tamtego świata i jest tam cudownie, mimo że faktycznie, gdyby przeniknął się z naszym, to niektórzy stamtąd zaczęliby robić niezły bałagan. Jednakże... tak na dobrą sprawę koniec świata trwa już od jakiegoś czasu - wszystko się zmienia, wszystko dąży ku zagładzie. Ciągłe kryzysy, zmiany klimatu, manipulacje... wśród nas chodzą różne dziwne istoty, które rządzą, a prawda taka, że jedyną przyczyną końca świata jesteśmy my sami... Uważamy się niemal za bogów, a potem się zdziwimy, tak jak Atlanci, którym zatopiono Atlantydę,o!
Najbardziej chciałabym "Legenda. Rebeliant"
OdpowiedzUsuńGdybym tylko jedną parę z książki wybrać miała,
To bym się niezbyt długo zastanawiała!
Bo od dawna, wiem, którą najbardziej lubię -
Aleksa i Lenę z "Delirium" - i tym się chlubię.
Ich piękna, zakazana miłość, sprawiła,
że historia opisana w książce mnie zachwyciła.
Miłość, ich była w stanie wszystko pokonać,
on nawet nie bał się dla niej skonać!
Opowieść ta romantyczna rzuciła mnie na kolana,
dzięki niej sama chciałam być zakochana.
+ obserwuję jako gabryska
+ polubiłam wszystkie fanpage jako ja(wolałabym tu nie podawać tutaj swojego nazwiska, ale jeżeli chcesz, to napisz na mejla to Ci wyślę)
+ e-mail: nowa.gabi@interia.pl
+(zapomniałabym) dodałam baner na http://ksiazkiiherbata.blogspot.com/
UsuńChciałabym wygrać książkę "Legenda. Rebeliant"
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną parą książkową jest Gus i Hazel z książki "Gwiazd naszych wina". Ich miłość jest magiczna, ponieważ obydwoje chorują na raka, a kiedy są przy sobie zapominają o chorobie, cieszą się życiem. We dwójkę choroba nie jest dla nich przeszkodą w poznawaniu świata i zdobywaniu nowych doświadczeń. Właściwie dzięki niej ich miłość jest jeszcze głębsza, spędzają ze sobą bardzo wiele czasu, wiedząc, że któregoś dnia jednego z nich może zabraknąć. Ta dramatyczna, a jednocześnie piękna miłość zachwyciła mnie najbardziej ze wszystkich o których czytałam w książkach.
obserwuję jako marrti11
e-mail: marrti11@interia.pl
facebooka niestety nie mam
Proszę
OdpowiedzUsuń1) Królestwo Nashiry
Kobieta powinna być konkretna, sprawiedliwa
I ze swojego życia szczęśliwa
Może być dziwna lub z magicznymi zdolnościami
Dla każdego natchnieniami
Czy taką kobietę kiedykolwiek spotkasz?
Poczekaj...a może ja pokochasz?
e-mail: zkudlinska@gmail.com
baner: alezaczytana.blogspot.com, w zakładce konkursy.
facebook polubiony, obserwator jest, challenge accomplished.
1. "Królestwo Nashiry. Marzenie Talithy"
OdpowiedzUsuńNajbardziej przemawiają do mnie takie książkowe bohaterki, które są nieprzewidywalne, a ich zachowanie zaskakuje. To dobrze, kiedy mają skomplikowany charakter, raz się śmieją, raz płaczą, raz dużo mówią, ale potrafią też milczeć. Lubię bohaterki, które nie są pozbawione wad, popełniają wiele błędów, szukają właściwej drogi i celu w życiu. Powinny także często pakować się w różne zabawne i pechowe historie, dzięki temu książka jest ciekawsza. Przykładem takiej bohaterki z pewnością jest Ania Shirley.
2. "Legenda. Rebeliant"
Moja ulubiona książkowa para połączona wielkim, a zarazem nieszczęśliwym i trudnym uczuciem to Scarlett i Rett z powieści "Przeminęło z wiatrem". On zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, ona przez lata walczyła o innego, po to, by na końcu już zbyt późno zrozumieć, że kocha właśnie Retta. Ranili siebie nawzajem, popełniali błędy, kłócili się i choć byli do siebie podobni, nie potrafili się dogadać, próbowali zrobić idiotę z tej drugiej osoby. Rett nie chcąc przyznać się do własnych uczuć, udawał, że nic nie czuje, że to tylko flirt i może gdyby w porę powiedział o swojej miłości, byłoby szczęśliwe zakończenie. Uczucie go wykończyło, doprowadziło do samozagłady, przez nie był na skraju stoczenia się.
3. "Partials. Częściowcy"
To zaskakujące, ale myślę, że wtedy zapanuje pokój. Ludzi na Ziemi będzie coraz mniej, więc automatycznie mniej konfliktów, poza tym zjadając tyle fast foodów, nie będziemy w stanie ruszyć się z fotela. Zużyjemy już tak dużo skarbów naszej planety, że o nową, skuteczną broń będzie ciężko. Nasze życie zawiśnie na włosku, znów zostaniemy nękani kataklizmami, wykończeni efektem cieplarnianym, nie starczy nam sił na wojny, więc wszelkie spory będą rozwiązywać za nas roboty o zdolnościach dyplomatycznych, psychologicznych, ich zadanie to wprowadzenie pokoju. Może się zdarzyć również tak, iż zostaniemy zmuszeni do ucieczki na inne planety, gdyż zagrożeń dla Ziemi jest sporo, a to zajmie nam myśli i portfele.
e-mail: agdzia13@interia.pl
baner: http://kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com/p/blog-page.html
obserwuję, lubię to na facebooku
Książka, na której bardzo mi zależy to "Partials.Częściowcy"
OdpowiedzUsuńPrzyroda oszalała - trzęsienia ziemi, huragany, wybuchy wulkanów, tsunami. Cała planeta została pogrążona w ruinie i nic nie wskazuje na to, aby było lepiej. Jednak podczas tych niespodziewanych ataków natury, spod oceanu wyłania się ląd, na którym osiedla się niewielka grupa ludzi. Znajdują tam wiele pradawnych urządzeń, budowli i ksiąg. Dookoła szaleje wiatr, wszystko spowite jest dymem wulkanicznym, a ludzie ci, podejmują wyzwanie - postawić świat na nogi wraz z technologiami które odkryli na...Atlantydzie.
e-mail : juliajedrzejczyk9@gmail.com
Pozdrawiam ;)))
O mamo, zapomniałam przez te matury, że Twój konkurs był tylko do wczoraj :( No nie :( Miałam prawie gotową odpowiedź w Wordzie, a zapomniałam :(
OdpowiedzUsuń