piątek, 28 grudnia 2012

Recenzja: "Wypieki" Anneka Manning

Tytuł: Wypieki
Autor: Anneka Manning
Wydawnictwo: Świat książki
Stron: 192

"Jak piec pieczywo i najrozmaitsze ciasta, pikantne i deserowe? Kompetentny przewodnik po świecie pieczenia, dzięki któremu poznamy rodzaje i najważniejsze techniki wypieku ciasta. Książka ze zdjęciami ilustrującymi czynność po czynności, umożliwi nam przygotowanie takich rarytasów jak: kiełbaski w cieście i słodkie bułeczki z rodzynkami, chałki, chleby z suszonymi owocami lub drożdżowe, pieczone pierogi z mięsnym nadzieniem, eleganckie tarty z owocami, a nawet imponujące croquembouche."
http://merlin.pl
źródło

"Wypieki" to książka skierowana do bardzo szerokiej grupy odbiorców - od kompletnych laików zaczynając, a kończąc na tych, którzy swoje już w życiu upiekli, ale w dalszym ciągu chcą poszerzać horyzonty. Ci drudzy, mogą teoretycznie pominąć początek książki, w którym przedstawione zostały podstawowe informacje dotyczące wypieków. Poznajemy więc chyba wszystkie możliwe przybory kuchenne i fachowe terminy. Ten zabieg jest dość zgrabny i mimo wszystko każdemu polecam go przeczytać. Dzięki temu, przy właściwych przepisach, zamiast skupiać się na nazewnictwie, możemy skoncentrować się na tworzeniu ciasta.

W "Podstawowych informacjach" znajdziemy również mnóstwo rodzajów ciasta, na jakich możemy bazować tworząc swoje wypieki - od kruchego ciasta zaczynając, a na kilku rodzajach ciast francuskich kończąc. Dzięki tym przepisom, możemy tworzyć własne kompozycje, mając pewność, że po wyciągnięciu ciasta z piekarniki nie trafimy na zakalec. Ja przy swoich świątecznych wypiekach zdecydowałam się na najbezpieczniejsze rozwiązanie - słodkie kruche ciasto z jabłkami, czyli po prostu jabłecznik. Nieskromnie mogę przyznać, że wyszedł całkiem niezły. :)

źródło
Dalsza część książki poświęcona jest różnym rodzajom pieczywa - słodkim, słonym i tym, o neutralnym smaku. To ciekawa alternatywa, bo wydawało mi się, że wszyscy znajomi (oczywiście oprócz mnie) posiadając już automaty do pieczenia chleba. Okazuje się, że aby uzyskać świetny domowy bochenek wystarcza podstawowy sprzęt, jakim jest piekarnik. W dziale tym zostało również zaprezentowane, jak tworzyć różne kształty bułek oraz nieco bardziej egzotyczne przysmaki, jak choćby chlebki pita, czy uwielbiane przeze mnie pszenne tortille (polecam z tuńczykiem, serem i sosem czosnkowym - pyszności!).

W dalszych działach przedstawione zostały chlebki i bułki z dodatkami, szybkie wypieki, ciasta i ciastka z nadzieniem oraz tarty. Osobiście za największy plus książki uznaję fakt, że zawiera przepisy nie tylko na wypieki słodkie, ale również słone. Osobiście wolę te drugie, jednak to kwestia gustu. Jednak dzięki temu, kiedy już udaje mi się stworzyć ciasto francuskie, za jednym zamachem mogę upiec i kiełbaski w cieście, i zawijaski z budyniem.

Myślę, że publikacja Anneki Manning to świetny przewodnik dla każdego - niezależnie o tego, czy stawiacie w kuchni dopiero pierwsze kroki, czy żyjecie z piekarnikiem za pan brat. Piękne zdjęcia "krok po kroku" i prosty język tworzą razem znakomitą książkę kucharską.

Ocena: 8/10

Za możliwość podszkolenia swoich kulinarnych umiejętności dziękuję:

Książkę możecie kupić tutaj.

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam pichcić, a nie mam w domu żadnych dobrych książek kucharskich. Myślę, że skuszę sie na zakup :D

    PS: Też wolę słone pyszności :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka to coś dla mnie, od jakiegoś czasu mam ją na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmniam, wszystko na tych ilustracjach wygląda smakowicie. Boję się tylko poziomu trudności... Chociaż chętnie zapoznałabym się z zawartością i spróbowała swoich sił. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko.. Ale się zrobiłam głodna. *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako totalne kucharskie beztalencie, przyda mi się taka książka, może się czegoś nauczę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. gotowanie tak, ale pieczenie mnie nie kręci - jak muszę to coś ulepie :( książka - pass

    OdpowiedzUsuń
  7. haha ta książka to chyba coś dla mnie XD Zawsze chciałem się nauczyć piec bo gotowanie to gotowanie a jak z jakieś papki urośnie ci smaczne ciasto to od razu masz lepszy humor XD Fajnie, że polecasz :) U mnie nowa recenzja. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko bym pochłonęła za jednym zamachem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie zdjęcia wyglądają cudownie, a najlepiej chyba te paluszki. Zalewam się śliną :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...