Pierwszy miesiąc wakacji za nami. Z tego, co zdążyłam zauważyć wszyscy biją swoje czytelnicze rekordy. Ja - niestety nie. Zazwyczaj czytam średnio ok. 8 książek miesięcznie, a w lipcu ta liczba zwiększyła się jedynie o jeden tytuł. Cieszę się jednak, że powoli wychodzę z czytelniczych zaległości i wreszcie będę mogła zabrać się za to, co zdecydowanie zbyt długo zalega na półkach.
źródło |
W lipcu miałam przyjemność przeczytać:
- "Pozostawieni" Tom Perrotta
- "Coś do stracenia" Cora Carmack
- "NOS4A2" Joe Hill
- "Klub Julietty" Sasha Grey
- "Zacisze Gosi" Katarzyna Michalak
- "Piękna katastrofa" Jamie McGuire
- "Gorączka ciała" Maya Banks
- "Wybrana" Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
- "Taniec Cieni" Yelena Black
Najlepsza książka lipca: Chyba nie jestem w stanie porównać tak odmiennych gatunków. Postawię więc na horror - "NOS4A2" i NA - "Piękną katastrofę"
Największe pozytywne zaskoczenie: "Pozostawieni" - świetna lektura!
Najgorsza książka lipca: "Klub Julietty"
Co w sierpniu? Z przykrością informuję, że cierpię na kryzys czytelniczy. Aktualnie zaczytuję się w "Audrey Hepburn" i "Magii krwi", naprzemiennie, ale bardzo powoli. Z pewnością sięgnę również po "Wirusy", jednak na tym kończą się moje sierpniowe plany. Co do premier tego miesiąca, z zaskoczeniem odkryłam, że w zapowiedziach widnieją jedynie dwie interesujące mnie pozycje - "Nigdy nie gasną" (czyli kontynuacja "Mrocznych Umysłów" oraz II część "Monumentu 14".
A Wy? Jakie macie plany na sierpień?
Gratuluję świetnego wyniku i życzę jeszcze lepszego w sierpniu ; )
OdpowiedzUsuńŁadny wynik. :) Mi udało się 12 książek przeczytać, ale aktualnie też mam mały kryzys i nie chce mi się czytać. :/ Z zapowiedzi: mnie też interesują Mroczne umysły 2, a także Wayward Pines 2 i "Na ostrzy noża". :]
OdpowiedzUsuńMiłego sierpnia!
Gratuluję wyniku, 9 książek to i tak świetnie, a mimo obecnego kryzysu w sierpniu na pewno będzie jeszcze lepiej. :) Mam na oku "Piękną katastrofę", chyba muszę zaopatrzyć się w egzemplarz. :)
OdpowiedzUsuńWyniki godne pozazdroszczenia, gratuluję i życzę równie udanego sierpnia!
OdpowiedzUsuńTeż chwilowo przeżywam kryzys czytelniczy i wychodzi na to, że nie umiem się skupić przy czytaniu. I teraz nie wiem czy to wina doboru książek, czy... mnie? Jednak trzymam kciuki, żeby i tobie i mnie, udało się wyjść z dołka i oby sierpień był dobrym miesiącem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Ładny lipiec :)
OdpowiedzUsuńFajne książki w lipcu czytałaś ;) Ja osobiście z twojego stosiku przeczytałam tylko "Coś do stracenia" i "Wybraną" ;)
OdpowiedzUsuńNo czasem jest tak, że nie wypada niektórych pozycji szybko czytać, przecież nie uczestniczymy w boju, kto więcej przeczyta, czytamy dla samych siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik.
OdpowiedzUsuń