źródło |
Witajcie! Mamy już nowy miesiąc, a co za tym idzie - podsumowanie poprzedniego. Niestety, nie bardzo mam się czym pochwalić. Obrona i rozpoczęcie nowych studiów zajęły mi połowę miesiąca.W lutym przeczytałam więc jedynie 5 książek (+ dwie polówki :P). Były to:
"Nowa Ziemia. Świat po wybuchu" Julianna Baggott
Trzy Oblicza Pożądania Megan Hart
"Olśnienie" Aimee Agresti
"Baśniarz" Antonia Michaelis
"Insygnia. Wojny światów" S.J. Kincaid
Pozostałe recenzje: Karty + podręcznik "Boski Tarot" oraz książki przeczytane jeszcze w styczniu: "Legenda" Nory Roberts i "Dotyk Julii" Tahereh Mafi.
Najlepsza książka lutego: "Baśniarz"
Najgorsza książka lutego: brak
Największe zaskoczenie: "Olśnienie"
Nawiązane współprace: Fabryka Słów i A-G-W
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że z 5-ciu książek zrecenzowałam jedynie 2. Obiecuję się poprawić i już w ciągu kilku najbliższych dni powinna pojawić się recenzja "Insygnii". Książek było niedużo, jednak wszystkie, mniej lub bardziej mi się podobały. Z całą pewnością warto zwrócić uwagę na "Baśniarza", którego od długiego czasu chciałam przeczytać, jednak skutecznie odstraszyła mnie kosmicznie wysoka cena. Na szczęście moi bliscy wykazują się nieco mniejszym skąpstwem i sprezentowali mi ją na urodziny. Pokochałam również "Nową Ziemię", która obok "Igrzysk Śmierci" i "Podzielonych" zajmuje miejsce mojej ulubionej książki w tematyce antyutopijno-dystopijnej. Z kolei "Olśnienie skradło moje serce przepięknym wydaniem i zaskakująco dobrą zawartością. Tak więc praktycznie wszystkie lutowe lektury wyjątkowo przypadły mi do gustu.
źródło |
W najbliższych dniach możecie się spodziewać stosiku. W mojej bibliotece trafiłam na dostawę nowości oraz otwarcie półki z... paranormal romance! Najchętniej wzięłabym je wszystkie, ale ograniczyłam się do 3, w tym jednej wyjątkowo wyczekiwanej przeze mnie nowości. Znajdzie się tam również kilka prezentów urodzinowych i (nie wiem dlaczego jeszcze ich nie pokazywałam) bożonarodzeniowych.
Ciekawie, gratuluję wytrwałości w czytaniu i prowadzeniu bloga
OdpowiedzUsuńgratuluje współprac - i życzę więcej czasu w marcu na czytanie :)
OdpowiedzUsuńCo do Olśnienia jestem sceptycznie nastawiona i chyba się to nie zmieni, więc odpuszczę. Moje ulubione dys/antyutopie to Igrzyska i GONE, ale Podzieleni są zaraz za nimi... Mam nadzieję, że pan Shusterman utrzyma poziom w kolejnych dwóch częściach :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w marcu... Ja rzadko korzystam z biblioteki i zwykle poluję na książki na przcenach i wyprzedażach :> A Baśniarza też mam w planach, ale chyba będę musiała poczekać na jakąś okazję i sobie go "zamówić" :)
Gratulacje współprac i przeczytania tych pięciu książek, ja w takiej sytuacji chyba i tylu nie przeczytałabym. Czekam, więc na stosik.
OdpowiedzUsuńPrzy obronie 5 przeczytanych książek to świetny wynik!
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych współprac oraz tego, że mimo obowiązków dałaś radę jeszcze coś czytać :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w marcu
Ja też przeczytałem 5 i wcale nie uboleewaam ;D Ale jak dla mnie to dobry wynik :) Gratuluję i życzę lepszych wyników w marcu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tetiisheri. To naprawdę świetny wynik :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników i życzę dalszej wytrwałości w czytaniu i prowadzeniu bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń