źródło |
Autorka: Helena S. Paige
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 288
"Babski wieczór odwołany, a ty stwierdzasz, że oto jesteś
samotną kobietą w zabójczej kreacji, siedzącą w ekskluzywnym barze wśród
wyjątkowo interesujących gości. Co robisz?
Czy spędzisz wieczór z gwiazdą rocka, która onieśmiela, a jednocześnie gwarantuje wyjątkowe doznania? Czy na jedną noc dasz się uwieść biznesmenowi z tajemniczą walizką pełną ulubionych gadżetów? Twój wzrok przyciąga też młody barman, którego ciało z pewnością jest warte grzechu... Ale tuż obok siedzi muskularny ochroniarz, który zaprasza cię na przejażdżkę luksusowym samochodem swojego szefa. Możesz też - by nie szukać daleko - odwiedzić swojego nowego, seksownego sąsiada, lub zamiast tego poznać bliżej tajemniczą kobietę.
Czy spędzisz wieczór z gwiazdą rocka, która onieśmiela, a jednocześnie gwarantuje wyjątkowe doznania? Czy na jedną noc dasz się uwieść biznesmenowi z tajemniczą walizką pełną ulubionych gadżetów? Twój wzrok przyciąga też młody barman, którego ciało z pewnością jest warte grzechu... Ale tuż obok siedzi muskularny ochroniarz, który zaprasza cię na przejażdżkę luksusowym samochodem swojego szefa. Możesz też - by nie szukać daleko - odwiedzić swojego nowego, seksownego sąsiada, lub zamiast tego poznać bliżej tajemniczą kobietę.
Określenie miłosna gra jeszcze nigdy nie było tak trafne. Dziewczyna w barze to powieść interaktywna, która pozwoli ci wybierać: więcej niż jeden raz i bez żalu o niewykorzystane okazje.
Tu nie ma złych wyborów ani zmarnowanych szans. Możesz wypróbować każdą opcję, w zależności od humoru, upodobań lub kaprysu. Twoja fantazja, twoje zasady." źródło
Po sukcesie "50 twarzy Greya" wielbiciele literatury erotycznej nie mają na co narzekać - prawie w każdej księgarni półki z tym gatunkiem pękają w szwach. Jednak pomimo, że jest w czym wybierać, takie historie szybko się nudzą - ile można czytać o zakompleksionej, niewinnej szarej myszce, w której zakochuje się zabójczo przystojny milioner. Sama bardzo lubię uwspółcześnione historie o Kopciuszku, ale wszystko z umiarem.
Zapowiedź książki "Dziewczyna wchodzi do baru" bardzo szybko przekonała mnie, że ta opowieść nie będzie miała nic wspólnego z wspomnianymi książkami. Główna bohaterka wydaje się być pewną siebie kobietą, która nie szuka miłości, a raczej przygód. Niemniej jednak, nie był do główny z powodów, dla których zainteresowała mnie ta pozycja. Najbardziej zaintrygowało mnie określenie "powieść interaktywna"... Nigdy wcześniej nie spotkałam się się z czymś podobnym, a jak się okazało, to strzał w 10!
Zacznijmy od tego, co zapewne interesuje Was najbardziej - na czym polega interaktywność powieści? Przy większości sytuacji mamy wpływ na decyzje bohaterki. Już w pierwszych stronach możemy jej pomóc dobrać bieliznę na wyjście do baru. W zależności od tego, co zadecydujemy, akcja przenosi się do konkretnej strony. Całość pozytywnie mnie zaskoczyła - decyzji, które możemy podejmować wraz z bohaterką jest całe mnóstwo, a my wielokrotnie możemy przeskakiwać między stronami. Co więcej, przesuwamy się nie tylko do przodu, lecz również do tyłu - w końcu możemy zmienić zdanie, choćby kiedy poznany mężczyzna traci przy bliższym poznani.
Scenariuszy tej historii jest całkiem sporo - ja nie jestem w stanie ich policzyć. Jaka jest główna bohaterka? Dokładnie taka, jaką sobie wymyślisz! W zależności od naszych upodobań, dziewczyna jest mniej lub bardziej odważna. Wraca do domu, idzie do galerii, zostaje w klubie, a nawet wpada do kawiarni na coś ciepłego nad ranem. Oczywiście jej najważniejszym celem tego wieczoru jest podryw, więc ten wątek ma największy wpływ na przebieg fabuły. Fotograf, gwiazda rocka, a może jego ochroniarz? Wybór należy do Ciebie! Żaden z nich? Nie martw się, jeszcze spotkasz kogoś interesującego!
Mogę Wam zdradzić, że pierwszy scenariusz, na który się zdecydowałam, to randka z gwiazdą rocka. Później przerobiłam jednak wszystkie możliwe opcje i okazało się, że rockman nie był najbardziej trafnym wyborem. Ale taki już chyba urok tej książki - bywa zabawna, bywa urocza, ale czasami też kompletnie pokręcona. Przedziwni mężczyźni, na których trafia bohaterka potrafią wywołać prawdziwy atak śmiechu.
Bardzo ciężko ocenić tę historię w skali od 1 do 10. Nie znajdziemy tu morałów, a historia nie jest zbyt ambitna - z całą pewnością nie zmieni mojego życia. Z drugiej strony, nie jestem w stanie przypomnieć sobie, kiedy ostatnio jakaś książka tak bardzo mnie rozbawiła i zapewniła tyle frajdy w jednak wieczór. Nie pozostaje mi więc nic innego, niż polecić Wam "Dziewczynę wchodzącą do baru" - mam nadzieję, że zapewni Wam tyle samo rozrywki co mi! :)
Ocena: 7/10
Nie kręcą mnie takie książki :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie w moim stylu aczkolwiek jestem otwarta na nowe wyzwania ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Oo, interaktywna powieść to zdecydowanie coś co muszę poznać.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :3 Początkowo jakoś mnie odrzucało od tej książki, ale teraz chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam możliwości czytania interaktywnej powieści, ale myślę, że byłaby to ciekawa przygoda ;)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z interaktywną powieścią, ale może być całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie www.ujrzec-slowa.blogspot.com
Bardzo intryguje mnie ta powieść interaktywna, bo to coś nowego, niespotykanego... A i tematyka interesująca.
OdpowiedzUsuńLubię takie zabawy, więc z chęcią się zapoznam z tą książką ;)
OdpowiedzUsuńCzyli ciekawie się zapowiada, bo z chęcią sprawdzę, na czym ta interaktywność polega. :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie, po prostu nie moja tematyka, ale recenzja świetna, jak zawsze. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńjordan store
OdpowiedzUsuńnike epic react flyknit
off white hoodie
canada goose
balenciaga speed
goyard tote
goyard
air max 97
moncler
michael kors outlet store
n6e02d0e86 i0d24v8j19 a1k74g5m92 j3x44s5n33 b0p45v5z38 w0p84h3s40
OdpowiedzUsuń