środa, 15 października 2014

"Wirusy" Kathy Reichs

Tytuł: Wirusy
źródło
Autor: Kathy Reichs
Wydawnictwo: Dolnośląskie (Grupa Wydawnicza Publicat)
Stron: 384

"Co kryje laboratorium na małej wyspie? Kathy Reichs ukazuje nowe oblicze medycyny sądowej.

Młodzi ludzie znajdują ludzkie szczątki na małej wysepce w Karolinie Południowej, nieświadomie uruchamiając całą lawinę zdarzeń. W toku podjętego śledztwa odkrywają niewyjaśnioną zbrodnię sprzed lat. Kiedy wspólnie ratują chorego psa z laboratorium mieszczącego się na wyspie, żadne z nich nie ma już wątpliwości, że te dwie sprawy coś ze sobą łączy. Nie wiedzą jednak, że zwierzę jest nosicielem bardzo niebezpiecznego wirusa…
Tory Brennan, główna bohaterka powieści, jest zafascynowana kośćmi i martwymi ciałami równie mocno, co jej słynna ciotka, uznana antropolog sądowa, Temperance Brennan. Tory mieszka wraz z ojcem w odizolowanym od świata ośrodku badawczym, spędzając czas w towarzystwie dzieci innych naukowców. Dotychczas nie miała zbyt wielu okazji do wykazania się niezwykłą wiedzą, Aż do tej pory. Ona i czwórka jej przyjaciół są w śmiertelnym niebezpieczeństwie!
" źródło

Kathy Reich to słynna amerykańska antropolog. Oprócz kariery naukowej, znana jest również ze swojej kariery pisarskiej. Zasłynęła przede wszystkim dzięki kultowej serii "Kości". Na chwilę obecną liczy ona 18 tomów (w oryginale, w Polsce ukazało się 15) i doczekała się ekranizacji w postaci serialu o tym samym tytule. Choć cieszy się on ogromną popularnością, do tej pory nie miała okazji zobaczyć ani jednego odcinka. Podobnie ma się sytuacja z książkami - z nimi również nie było mi po drodze. Kiedy jednak ujrzałam zapowiedź "Wirusów" wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Ta książka dużo lepiej wpasowuje się w mój gust niż "Kości". I choć bohaterowie obu serii są ze sobą powiązani, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć swoją przygodę z Kathy Reichs właśnie od "Wirusów". 

Tory to nastolatka, która od niedawna zmuszona jest mieszkać z ojcem. Warunki są bardzo nietypowe, ponieważ dom Brennanów znajduje się w ośrodku badawczym na wyspie odizolowanej od świata. To jednak nie wszystko, co odróżnia naszą bohaterkę od typowych nastolatków. Dziewczyna ma bowiem nietypowe hobby - fascynuje się antropologią i wszystkim, co związane jest z kośćmi. Z pewnością ogromny wpływ miała na to postać jej cioci, która jest właśnie antropologiem sądowym. Tory oraz jej przyjaciele, którzy również mieszają na wyspie, dokonują niezwykłego odkrycia. Odnajdują szczątki, które prowadzą do zagadki sprzed wielu lat. Wszystko wskazuje na to, że komuś bardzo zależy, aby prawda nie wyszła na jaw. Czy grupa nastolatków jest w stanie rozwikłać tę zagadkę?

 "Wirusy" to niezwykle oryginalna historia. Nie jestem nawet w stanie przypisać jej do żadnego gatunku literackiego! To z pewnością powieść przeznaczona dla młodzieży, jednak i starsi czytelnicy znajdą tutaj coś dla siebie. Książka zawiera elementy kryminału (zagadkowe morderstwo), thrillera i fantastyki. Akcja toczy się szybko i zupełnie nieprzewidywalnie, dzięki czemu wciąga czytelnika i nie pozwala o sobie zapomnieć. Powieść jest naprawdę złożona, a rozwiązanie zagadki - niespodziewane. Jestem pozytywnie zaskoczona, ponieważ spodziewałam się, że autorka (pisząc dla młodzieży) postawi na proste rozwiązania. Nic z tych rzeczy - tutaj naprawdę dużo się dzieje! Warto również wspomnieć o wątku miłosnym, który również występuje w powieści. Jest on jednak zsunięty na dalszy plan, a w dodatku w niczym nie przypomina standardowego miłosnego trójkąta, do którego przyzwyczaili nas autorzy młodzieżówek.

Polubiłam tę historię również na sprawą głównej bohaterki, ponieważ jest ona naprawdę wyjątkowa. W niczym nie przypomina zainteresowanych jedynie modą i chłopakami dziewcząt. Ona ma wyjątkowo nietuzinkowe hobby i wyróżnia się wyjątkową inteligencją. To bardzo odważna dziewczyna - taka, z którą większość z nas chciałaby się zaprzyjaźnić. Czasami daje się ponieść emocjom, ale tylko wtedy, gdy uważa, że stawka jest naprawdę wysoka. Przy pracy nad powieścią pomagał autorce jej syn i podejrzewam, że dzięki połączeniu jej talentu z młodzieńczą świeżością udało się stworzyć tak udaną bohaterkę!

"Wirusy" naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły. To inteligentna, pełna zwrotów akcji powieść, pełna dynamiki i nie dająca się zaszufladkować. Jeśli poszukujecie oryginalnej lektury, na pewno się nie zawiedziecie.

Ocena: 8/10

Za książkę serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat!

4 komentarze:

  1. Wkrótce ją przeczytam dlatego cieszy mnie twoja recenzja :) Lubię takie klimaty, a skoro książka jest dobra to nic, tylko czytać! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja recenzja sprawiła, że jeszcze bardziej chce ją przeczytać. Tematy związane z laboratorium, bardzo mnie kręcą ;) Muszę się przekonać, czy mnie również zaskoczy ta książka

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam bardzo mile zaskoczona tą powieścia! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak wysoka ocena zachęca do zapoznania się :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...