Dzięki mudrom w ciągu kilku minut możesz zwiększyć przepływ energii życiowej w swoim organizmie. Te potężne ćwiczenia mają korzystny wpływ na wiele dolegliwości i przyczyniają się do redukcji stresu. Zapewniają równowagę emocjonalną i wspomagają rozwój duchowy. Momentalnie orzeźwią zarówno Twój umysł, jak i ciało.
Najlepsze jednak, że będziesz w stanie skorzystać z nich w dowolnym momencie. Idąc, pijąc poranną kawę czy też czekając na autobus. Będzie to nie tylko pomocne, ale i niezwykle przyjemne doznanie. Ilustratorka kart, Vreni Erzberger, zadbała bowiem o to, by każda ilustracja jak najlepiej pasowała do pracy z mudrami i jednocześnie stanowiła małe dzieło sztuki.
Wyzwól moc tkwiąca w Twoich dłoniach."
http://www.talizman.pl
Karty te otrzymałam razem z innymi, m.in. "Darami od Aniołów", których recenzję możecie przeczytać tutaj. Muszę przyznać, że to właśnie "Mudry" przekonywały mnie najmniej. Jednak, jako że wakacje spędzam pod hasłem "spróbuj wszystkiego co nowe", zdecydowałam się je przetestować. Nigdy wcześniej nie słyszałam o jodze dłoni, więc byłam bardzo zaszokowana, kiedy znajoma Pani doktor potwierdziła mi, że coś takiego, owszem, istnieje. I do tego działa!
Mudra to sankryckie słowo i oznacza "to co przynosi radość". Od dawien dawna stosuję się je w tańcu i jodze w celu osiągnięcia duchowej harmonii. Mudry służą do kierowania w odpowiedni sposób pokładów energetycznych oraz usuwaniu blokad energii. Ten specyficzny rodzaj terapii nadaje się dla każdego, gdyż nie wymaga szczególnych umiejętności ani sprawności. Dzięki kartom dysponujemy aż 68 różnymi pozycjami dłoni. Od "mudry żołądka" rozpoczynając, a na "cierpliwości" kończąc.
Karty mają rozmaite zastosowania. Cytując producenta:
"Znajdziesz tu mudry służące do:
• uśmierzenia dolegliwości fizycznych,
• redukcji negatywnego oddziaływania stresu,
• natychmiastowego orzeźwienia umysłu,
• przywrócenia równowagi mentalnej i emocjonalnej,
• przyspieszenia procesu rozwoju duchowego."*
Dołączona do kart książeczka w przystępny sposób informuje nas jak powinniśmy z nich korzystać. Znajdziemy tam również informacje niezbędne początkującym, jak i "starym wygom". Oczywiście to od podręcznika powinniśmy zacząć naszą przygodę z mudrami.
Co do samych kart... Są one, tak jak poprzednie, wielkości nieco większej niż standardowe karty do gry. Razem z przewodnikiem zamknięte zostały w twardym solidnym pudełeczku. Szczyt kart jest złoty. Z jednej strony znajdują się tytuły oraz ilustracje informujące nas w jaki sposób powinniśmy ułożyć ręce. Z drugiej natomiast dokładny opis danej mudry, włącznie z informacją na jaki tor powinniśmy skierować nasze myśli.
Co powiedziały mi karty?
"MAGIA
Daj się... oczarować.
VISMAYA MUDRA
(mudra sprzyjająca wzmocnieniu jasnej i głębokiej percepcji)
(...)
Moje życie zawarte jest w wielkim sekrecie wszechświata. Wierzę w jego życzliwość."
Myślę, że karta niesie uniwersalną prawdę, jednak nijak nie jestem w stanie odnieść jej do mojej obecnej sytuacji:)
Dla wszystkich fanów jogi oraz magii jest to pozycja absolutnie obowiązkowa. Dla pozostałych? Decyzja należy do Was. Jeśli macie ochotę na coś nietypowego to Mudry będą strzałem w 10!
Ocena: 7/10
Za możliwość przekonania się na własnej skórze czym są Mudry dziękuję wydawnictwu:
*Cytat z okładki podręcznika dołączonego do kart.
he he jak to się mówi ciekawe głupoty ;)
OdpowiedzUsuńto akurat chyba nie dla mnie :))
OdpowiedzUsuńniestety nie sięgam po taką tematykę :)
OdpowiedzUsuńHeh, komentarz @Magdaleny B dokładnie wyraża to co chciałam napisać :D Ja podziękuję, ale Ciebie zapraszam na konkurs :D
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać że pozycja ciekawa, choć nie wiem czy do końca dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wiele razy już się wypowiadałem na temat książek tego wydawnictwa i poglądów nie zmieniam. Te książki są jakieś dziwne i na pewno szkoda mi czasu na takie głupoty.
OdpowiedzUsuńNiestety nie moja tematyka. Wydaje się ciekawe i ładnie stworzone, jeżeli ktoś się interesuje, ale ja się raczej nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńIdealne dla mojego kolegi.
OdpowiedzUsuńWOW! Interesuję się ezoteryką, ale zawsze myślałam, że mudry to nieciekawa pozycja. Zaskoczyłaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie kupię i nie sięgnę do tego opakowania. Jogą, ani magią nie jestem zainteresowana. Z kart można się natomiast pewnie całkiem dobrze pośmiać.
OdpowiedzUsuń