sobota, 7 marca 2015

"Zła krew" Sally Green

źródło
Tytuł: Zła krew
Autor: Sally Green
Wydawnictwo: Uroboros (GW Foksal)
Stron: 320

"Współczesny świat, w którym obok ludzi żyją wiedźmy – dobre białe oraz złe czarne. Piętnastoletni Nathan jest mieszańcem obu zwaśnionych, ściganym i wyalienowanym, lecz zdecydowanym przetrwać za wszelką cenę. Pierwsza część trylogii, która zostanie przetłumaczona w kilkudziesięciu językach.
Sally Green – mieszka w północnozachodniej Anglii, uwielbia spacery i pije zdecydowanie za dużo kawy. Half Bad jest jej debiutem literackim.
Rekord Guinnessa: Najczęściej tłumaczona przed premierą książka debiutującego autora." źródło

"Zła krew" to książka-hit. Choć nie od razu przyciągnęła moją uwagę, recenzje (zarówno zagranicznych, jak i polskich) blogerów szybko mnie przekonały. Opis, kiedy wreszcie go przeczytałam, był równie intrygujący. Czy powieść sprostała moim oczekiwaniom?


Po pierwsze - czas porzucić schematyczne myślenie. Jeśli, tak jak ja, z góry założyliście, że książka zawierająca słowo „krew” w tytule oznacza, że jest to historia opowiadająca o wampirach – nic bardziej mylnego. Chodzi tu raczej o więzy krwi, rodzinę i pochodzenia. O to, jak wpływ przodkowie mają na nasze postępowanie. Problemy głównego bohatera wynikają bowiem właśnie z tego, kim są jego rodzice.


W świecie stworzonym przez Sally Green tuż obok przeciętnych czytelników istnieje magia. Istoty obdarzone tym niezwykłym darem mogą wyróżniać się Białą Magią (czarodzieje i czarodziejki) oraz Czarną Magię (czarownicy i czarownice). Główny bohater, Nathan, miał pecha – jego matka jest czarodziejką, natomiast ojciec potężnym (i znienawidzonym przez wszystkich Białych) czarownikiem. Bycie mieszańcem to nie tylko kwestia problemów ze znalezieniem swojego miejsca - Rada zarządza coraz to nowe obostrzenia wobec mieszańców. Koniec końców ląduje w klatce niczym zwierzę. Wszystko wskazuje, że jeśli szybko nie znajdzie ojca, czeka go pewna śmierć.


„Zła krew” wciąga już od samego początku. Pierwszy rozdział i krótka historia w nim zawarta kompletnie mnie oczarowała. Nietrudno dostrzec cierpienie głównego bohatera i jego sposoby radzenia sobie z okrutną rzeczywistością. Szybko przeskakujemy z czasie i dowiadujemy się dlaczego życie Nathana potoczyło się w ten, a nie inny sposób. Bardzo polubiłam tego niezwykłego chłopaka i muszę przyznać, że jest to jeden z głównych powodów, dla którego taką sympatią darzę tę powieść. Sally Green udało się stworzyć naturalnego, niewymuszonego bohaterka.


Niezaprzeczalnym plusem jest szybka i wciągająca akcja. Czytelnik nie nudzi się ani przez chwilę, a fabuła, choć wielowątkowa nie wprowadza zamętu, a jedynie wzbudza zainteresowanie. Jakie są więc wady? Tajemnice są trochę zbyt proste do odgadnięcia, a większość wydarzeń rozwija się dokładnie w taki sposób, jak się tego spodziewamy. Nie odebrało mi to jednak radości z lektury - „Złą krew” czytałam z przyjemnością i z pewnością do niej wrócę.


Ocena: 7/10

Za egzemplarz powieści serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal!

7 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś chrapkę na tą książkę, ale mi przeszło. Hm, no mnie niekoniecznie każdy tytuł zawierający słowo krew kojarzy się z wampirami. Na szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, że to nie są moje klimaty...To jednak myślę, że mogłabym się skusić. I tu Ci się należą brawa, bo mnie naprawdę ciężko jest zachęcić do takiego typu książek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już przed premierą miałam w planach tę książkę. Teraz chcę ją jeszcze bardziej przeczytać.
    http://book-please.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem ci, że akurat mam taki czas, że takie YA fantasy o czarownicach/czarownikach z szybką akcją i wciągającymi wątkami chętnie bym poznała. :) Także zacznę polować na "Złą krew". :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co się zdążyłam zorientować książka wypada średnio, więc póki co odkładam jej czytanie na kiedyś tam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak czytałam recenzje to książka raczej nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią przyjrzałabym się tej historii bliżej, nawet jeśli nie tak trudno odkryć znajdujące się w niej tajemnice. ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...