Dziesięć ulubionych seriali!
Zacznijmy od tego, że jestem skończoną serialoholiczką. Pogodziłam się z tym, zaakceptowałam i leczyć się z nałogu nie zamierzam. Sprawę uważam, więc za zamkniętą i szczerze wierzę, że kiedy przyznam, że bywały momenty, kiedy oglądałam 13 seriali na tydzień (mimo, że znikoma ilość wolnego czasu wcale nie działała na korzyść), Wy również powstrzymacie się od krytyki :) Nie przedłużając, dodam tylko, że kolejność, przynajmniej w znacznym, stopniu jest przypadkowa.
1. Glee - nieprzypadkowe pierwsze miejsce. To mój ulubiony serial ever, obok niesamowitych wrażeń muzycznych zapewnia on bowiem ważną lekcje życiową. Możecie się śmiać, ale jestem zdania, że do młodych ludzi najłatwiej jest dotrzeć właśnie poprzez twory popkulturowe, a te serial uczy jeden z najważniejszych i niezaprzeczalnych życiowych prawd - TOLERANCJI. (No i totalnie kocham Kurta <3)
2. Pretty Little Liars - tytuł znany chyba wszystkim, jak nie serialu, to książki. Co tu dużo mówić - zagadka śmierci Alison wciągnęła mnie bez reszty. Oglądam na bieżąco, teraz pozostaje mi tylko poważnie rozejrzeć się za książkami.
3. Lying Game - dokładnie tak jak powyżej. Raz jest lepiej, raz gorzej, ostatnio oglądam go z wypiekami na twarzy, bo ładnie się to wszystko rozkręca.
4. Hart of Dixie - historia młodej pani doktor w prowincjonalnym miasteczku. Rachel Bilson jest prześmieszna w roli głównej. Niestety, oglądalność nie wróży serialowi świetlanej przyszłości
5. Gossip Girl (Plotkara) - uwielbiam Blair, uwielbiam Chucka, uwielbiam Plotkarę. Oglądałam na bieżąco od początku, dorastałam razem z bohaterami, a z serialem wiąże się mnóstwo miłych wspomnień. A dwa ostatnie sezony stosownie pominę milczeniem i udam, że ich nie było.
6. Gra o Tron - idealny serial fantasy. Z niecierpliwością czekam na komentarze typu: "jak mogłaś umieścić w rankingu 'Grę o Tron' obok '90210'?!" :)
7. 90210 - kiedyś był całkiem niezły, ale teraz to jeden z seriali "oglądam, ale sama nie wiem dlaczego". Dociągnę ten sezon do końca, skoro to już ostatni, mimo że najnowsze odcinki były tak surrealistyczne, że przypominały komedię.
8. One Tree Hill - w przeciwieństwie do reszty, tutaj twórcom udało się utrzymać poziom do samego końca. Ostatnie sezony to jeszcze większe wyciskacze łez niż początkowe. Uwielbiałam cytaty na początkach i końcach odcinków, zawsze wyposażona w paczkę chusteczek z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego epizodu.
9. Vampire Diaries (Pamiętniki wampirów) - czyli jak zrobić dobry serial z kiepskiej książki. Ostatnio mnie trochę nużył, ale przywiązanie Eleny do Damona wszystko naprawiło :)
10. Once upon a time - bajkowy świat. Uwielbiam odgadywać o jakie bajki chodzi i podziwiać piękne zamki. Trochę przeszkadzają mi dwie główne bohaterki (Emma i Śnieżka), bo obie z trudem toleruje.
Oprócz tych wymienionych oglądam/oglądałam mnóstwo seriali. Do zakończonych należą m.in. "Nine lives of Chloe King", "The Gates", "Life Unexpected", czy "The O.C." (wszystkie uwielbiałam!), a do trwających "Awkward", "Lost Girl", "Switched at Birth", "Bunheads", "Teen Wolf", "Carrie Diaries" i "Suburgatory". Jak widzicie mnóstwo tego jest, więc nawet nie będę pytać czy możecie mi coś jeszcze polecić :P
2. Pretty Little Liars - tytuł znany chyba wszystkim, jak nie serialu, to książki. Co tu dużo mówić - zagadka śmierci Alison wciągnęła mnie bez reszty. Oglądam na bieżąco, teraz pozostaje mi tylko poważnie rozejrzeć się za książkami.
3. Lying Game - dokładnie tak jak powyżej. Raz jest lepiej, raz gorzej, ostatnio oglądam go z wypiekami na twarzy, bo ładnie się to wszystko rozkręca.
4. Hart of Dixie - historia młodej pani doktor w prowincjonalnym miasteczku. Rachel Bilson jest prześmieszna w roli głównej. Niestety, oglądalność nie wróży serialowi świetlanej przyszłości
5. Gossip Girl (Plotkara) - uwielbiam Blair, uwielbiam Chucka, uwielbiam Plotkarę. Oglądałam na bieżąco od początku, dorastałam razem z bohaterami, a z serialem wiąże się mnóstwo miłych wspomnień. A dwa ostatnie sezony stosownie pominę milczeniem i udam, że ich nie było.
6. Gra o Tron - idealny serial fantasy. Z niecierpliwością czekam na komentarze typu: "jak mogłaś umieścić w rankingu 'Grę o Tron' obok '90210'?!" :)
7. 90210 - kiedyś był całkiem niezły, ale teraz to jeden z seriali "oglądam, ale sama nie wiem dlaczego". Dociągnę ten sezon do końca, skoro to już ostatni, mimo że najnowsze odcinki były tak surrealistyczne, że przypominały komedię.
8. One Tree Hill - w przeciwieństwie do reszty, tutaj twórcom udało się utrzymać poziom do samego końca. Ostatnie sezony to jeszcze większe wyciskacze łez niż początkowe. Uwielbiałam cytaty na początkach i końcach odcinków, zawsze wyposażona w paczkę chusteczek z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego epizodu.
9. Vampire Diaries (Pamiętniki wampirów) - czyli jak zrobić dobry serial z kiepskiej książki. Ostatnio mnie trochę nużył, ale przywiązanie Eleny do Damona wszystko naprawiło :)
10. Once upon a time - bajkowy świat. Uwielbiam odgadywać o jakie bajki chodzi i podziwiać piękne zamki. Trochę przeszkadzają mi dwie główne bohaterki (Emma i Śnieżka), bo obie z trudem toleruje.
Oprócz tych wymienionych oglądam/oglądałam mnóstwo seriali. Do zakończonych należą m.in. "Nine lives of Chloe King", "The Gates", "Life Unexpected", czy "The O.C." (wszystkie uwielbiałam!), a do trwających "Awkward", "Lost Girl", "Switched at Birth", "Bunheads", "Teen Wolf", "Carrie Diaries" i "Suburgatory". Jak widzicie mnóstwo tego jest, więc nawet nie będę pytać czy możecie mi coś jeszcze polecić :P
Polecam Ci jeszcze Supernatural, Doctora Who (i Torchwood przy okazji) i Sherlocka (BBC) - to moje ulubione seriale, może któryś wpadnie Ci w oko. :) Glee kiedyś uwielbiałam, ale przestałam oglądać i teraz tylko śledzę losy Klaine (również uwielbiam Kurta). Bardzo lubię PLL, Grę o tron, Once Upon A Time, One Tree Hill, The O.C., Teen Wolf jest całkiem fajne. Widziałam jeszcze Merlina, bardzo fajny serial. ;) TVD strasznie mnie zaczęło denerwować. :P
OdpowiedzUsuńW kwestii VD śmiałabym twierdzić, że to Damon wszystko naprawił...
OdpowiedzUsuńOch, znam dobrze zwłaszcza pierwszy, córka mnie zamęcza...
OdpowiedzUsuńTak jak ty jestem serialoholiczką. Oglądam oczywiście większość tych seriali co ty, pomijając komediowe np. Glee. Zgadzam się co do "Plotkary", sama z nim dorastałam, a dwa (nawet trzy) sezony były tak słabe, że szkoda gadać.
OdpowiedzUsuńObecnie zakochałam się w "The good wife" i serdecznie polecam.
Bardzo lubię PLL i Gossip Girl, choć oglądam je falami, jak już skończą sezon to oglądam cały naraz. Co do Vampire Diares to trzeci sezon już mnie denerwował, więc przestałam oglądać.
OdpowiedzUsuńKocham Pretty Little Liars, Plotkarę i Pamiętniki Wampirów;) Polecam ci również Supernatural.
OdpowiedzUsuńZ tych seriali oglądałam kiedyś VD, ale zrobiłam sobie długą przerwę i nie mogłam się potem na nowo wkręcić. Tak poza tym oglądam "House'a" "Magię kłamstwa" i kilka innych seriali ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nasze gusta są podobne.:) 1,2,5,7,9 - również uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPLL, TVD, TLG, GG - znam i oglądam, chociaż Plotkarę właściwie już skończyłam. :D Oglądam jeszcze kilka, np. Glee ale stanęłam na drugim sezonie :x
OdpowiedzUsuńJa oglądam Grę o tron, PLL, a jestem do tyłu z TVD i The Lying Game.
OdpowiedzUsuńJa to LOSTy oglądałam kiedyś, no i pierwszy sezon Gry o Tron. tak to za serialami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńGLEE <3 Najlepszy serial na świecie xD
OdpowiedzUsuńWczoraj się złamałam - zaczęłam oglądać GLEE i to jest świetne! <3 Nie mogę się doczekać Blaine'a :3
OdpowiedzUsuńOprócz tego bardzo lubię GoT i PLL. No i Plotkarę powinnam WRESZCIE skończyć. I tVD wypadałoby.
Pozdrawiam! :)
A ja wręcz przeciwne - seriali prawie nie oglądam. Trochę z braku czasu, trochę z obawy, że jak się wciągnę to ciężko będzie przerwać (tak miałam z dwoma pierwszymi sezonami "Prison break"). W efekcie wybieram raczej filmy. ;)
OdpowiedzUsuńZ tej dziesiątki to ja namiętnie oglądałam tylko dwa seriale: Gra o tron i One Tree Hill ;)
OdpowiedzUsuńPlotkara, Pamiętniki wampirów, 90210, rodzinka.pl, Barwy szczęścia, Przyjaciele i parę innych seriali ogląda(ła)m... Też jestem serialoholiczką ;)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko oglądam seriale, ale jest jeden, wyjątkowy... Obowiązkowo spróbuj: The Walking Dead. Fenomenalny, wierz mi! :)
OdpowiedzUsuńOne tree hill mój ulubiony serial z wymienionych:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Glee, Gossip Girl, PLL, Vampire Diaries. Nie lubię 90210, coraz głupsze to się robi. :P Za to polecam oryginalną wersję z lat '90-tych! :D
OdpowiedzUsuńsupreme new york
OdpowiedzUsuńoff white shoes
adidas gazelle
cheap jordans
nike shox
kyrie 6 shoes
adidas yeezy
off white clothing
air max 95
air jordan