poniedziałek, 18 lipca 2016

"Syrena" Kiera Cass

źródło
Tytuł: Syrena
Autorka: Kiera Cass
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 392

"Kahlen to syrena, która musi być posłuszna rozkazom wydawanym jej przez Ocean. Jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie groźny dla ludzi. Akinli to zwyczajny człowiek – pełen ciepła, przystojny chłopak, dokładnie taki, o jakim od dawna marzy Kahlen. Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo… ale nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca?
Debiutancka powieść Kiery Cass, autorki kochanego przez czytelniczki cyklu „Rywalki”." źródło

Jestem przekonana, że znacie Kierę Cass. Autorka słynie przede wszystkim z serii "Rywalki", którą szczerze uwielbiam. Z przyjemnością poznawałam losy Americi i Maxona, a lekki styl autorki i zdolność do tworzenia być może nierealistycznych, ale za to cudownie wciągających historii sprawił, że z przyjemnością chętnie sięgnę chyba po wszystko, co kiedykolwiek napisze. Do tej powieści podeszłam jednak z pewną dozą niepewności - w końcu to debiut, więc pewnie nie będzie tak dobry, jak "Rywalki".

Syreny z powieści Kiery Cass nie mają wiele wspólnego z Arielką, którą chyba wszystkie uwielbiałyśmy w dzieciństwie. To również piękne dziewczyny, ale na tym podobieństwo się kończy. Kahlen, główna bohaterka jest jedną z z dziewcząt, które pełnią służbę u Matki Ocean. Zgodnie z umową, ma jej pomagać przez 100 lat w zamian za uratowanie życia. Pomoc ta jest dość kontrowersyjna - ma swoim śpiewem zwabiać ludzi, którzy... są pokarmem Ocenu. Poza tym może zwiedzać i podróżować, jednak z utęsknieniem czeka, kiedy wyznaczony czas minie, a ona będzie mogła wieść normalne życie, znajdzie miłość i po prostu... z kimś się zestarzeje.

Kahlen ma lepsze i gorsze dni, jednak jakoś funkcjonuje. Myśl o tym, że służba stosunkowo niedługo dobiegnie końca pomaga jej w najtrudniejszych chwilach. Wszystko jednak zmienia się, gdy ideał chłopaka spotyka... zbyt wcześnie. Próbuje znaleźć rozwiązanie, jednak nie jest pierwszą syreną, która próbuje się pogodzić służbą i miłość. Czy Kahlen wybierze lojalność czy pójdzie za głosem serca? Czy to drugie w ogóle jest możliwe?

Gdybym nie wiedziała, że to właśnie Kiera Cass jest autorką "Syreny", nigdy bym się tego nie domyśliła. Ta historia ma naprawdę nie wiele wspólnego z "Rywalkami". Nie chodzi jedynie o tematykę (choć ta oczywiście jest kompletnie odmienna dla obu opowieści), jednak o całokształt. Przede wszystkim - są zupełnie inaczej napisane. "Syrena" to bardziej poetyka książka, pełna opisów, przemyśleń głównej bohaterki i romantyzmu. W "Rywalkach" autorka postawiła na akcję i dynamizm. "Syrena" jest jej debiutem, więc trudno się dziwić, że nie późniejsze książki są jednak napisane troszkę lepiej.

Co najbardziej mi przeszkadzało? Powieść jest odrobinę przesłodzona. Główna bohaterka niezbyt przypadła mi do gustu - sprawiała wrażenie niedojrzałej i niezdecydowanej. Jej wybranek z kolei zdawał się być zbyt idealny i wyrozumiały. Zabrakło mi chemii pomiędzy tą dwójka - wszystko było jakieś takie nierealne i wymuszone Ot, powieść na odprężenie.

"Syrena" nie jest w moim odczuciu fenomenem na miarę "Rywalek", jednak nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Poznałam debiut bardzo lubianej przeze mnie autorki i nawet jeżeli tym razem nie do końca wpasowała się w moje gustu, to i tak całkiem nieźle bawiłam się przy lekturze.

Ocena: 5/10

Za możliwość poznania tej historii serdecznie dziękuję wydawnictwu:


6 komentarzy:

  1. "Rywalki" znam, czytałam z przyjemnością, chociaż seria ma kilka wad. Słyszałam że "Syrenę" autorka wydała własnym nakładem i nie jest to książka super dopracowana... A Twoja opinia utwierdziła mnie w przekonaniu że wypada tę książkę omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ,,Rywalki", ale od początku nie mam ochoty sięgnąć po ,,Syrenę".

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Rywalki i jestem przekonana, że tak samo będzie z Syreną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mój typ, ale może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tej autorki czytałam tylko Rywalki:) nie jest to gatunek, który czytam, ale dla odprężenia mogłabym poznać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Вельмі добры артыкул сябру, было б лепш, калі апошняе зацвярджэнне плюс высновы для прастаты высноў. па-ранейшаму тычыцца шуму з крамы Захра травяныя надзейнага і найбуйнейшага ў Інданэзіі для вашага блога (поспех) заўсёды паспяхова
    ==============================================
    obat miom
    obat miom
    obat miom
    obat miom
    obat miom

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...