wtorek, 25 sierpnia 2015

"Powiedz wilkom, że jestem w domu" Carol Rifka Brunt

źródło
Tytuł: Powiedz wilkom, że jestem w domu
Autor: Carol Rifka Brunt 
Wydawnictwo: YA! (Grupa Wydawnicza Foksal)
Stron: 400

"Jeśli szukasz książki, która przywróci ci wiarę w ludzi właśnie ją znalazłeś. Subtelna, wzruszająca, fascynująca? Zbyt mało, aby opisać tę powieść.

Bohaterka powieści musi odnaleźć się w świecie bez najlepszego przyjaciela. Nikt bowiem nie rozumiał tak dobrze June jak jej zmarły na aids wuj Fin.

Świat June ulepiony ze wspomnień o wuju malarzu,  buntu przeciwko rodzinie, dotkliwej zazdrości  siostry i nieśmiało rodzącej się przyjaźni z przyjacielem wuja.

Piękny język, duża subtelność w ujmowaniu tematu miłości, fenomenalny portret psychologiczny głównej bohaterki. To literatura, której łatwo się nie zapomina, bo zmienia nasze myślenie o świecie." źródło
  
O „Powiedz wilkom, że jestem w domu” słyszałam wiele. Co ciekawsze, opinie te w przeważającej większości były pozytywne. Masa czytelników uznała ją za mądrą i wartościową opowieść dla młodzieży. W najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się jednak, że powieść wzruszy mnie tak bardzo i całkowicie skradnie moje serce.

Akcja powieści toczy się niecałe 30 lat temu. Główną bohaterką jest June – wrażliwa nastolatka, której nikt zdaje się nie rozumieć. Jedyna osobą, której mogła w pełni ufać, wujek Finn, właśnie zmarła. Nastolatce naprawdę trudno się z tym pogodzić, tym bardziej, że śmierć wuja otoczona jest atmosferą skandalu. Dlaczego? Był gejem, a w dodatku umarł z powodu AIDS. Dla większości społeczeństwa jest to szokujące nawet dziś, a przecież akcja powieści toczy się w 1987.

Sposób, w jaki została wykreowana June to mistrzostwo świata. Jestem zachwycona jej melancholijną naturą i młodzieńczym sposobem patrzenia na świat. June jest czysta i dobra. Nie zepsuta przez otoczenie, dzięki czemu kieruje się sercem, nie oceniając nikogo. Choć ma dopiero kilkanaście lat, czytelnicy mogą się wiele od niej nauczyć na temat tolerancji i lojalności.

Oprócz głównej bohaterki, autorka przedstawia nam mnóstwo portretów psychologicznych, a niemal każdy z nich zasługuje na uwagę. Mam więc Gretę, siostrę June, której zazdrość odbiera młodzieńczą świeżość, jaką widzimy u głównej bohaterki. Mamy matkę dziewcząt, która mota się pomiędzy miłością i lojalnością wobec chorego brata, a krzywymi spojrzeniami sąsiadów. I wreszcie mamy Toby'ego, ukochanego Finna, który za wszelką cenę próbuje sobie poradzić nie tylko z śmiercią bliskiego mężczyzny, lecz również wyrzutami sumienia.

Jeżeli szukacie szukacie szybkiej akcji i zagadkowej fabuły – to nie ten adres. Carol Rifka Brunt stworzyła bowiem historię napakowaną emocjami, w której psychika bohaterów jest najważniejsza. Wszystko toczy się wokół emocji, jednak nie mam tu na myśli jedynie bohaterów, lecz również czytelnika. Sama dałam się ponieść historii bohaterów i jestem przekonana, że ta opowieść zostanie w moim sercu na długi czas.

„Powiedz wilkom, że jestem w domu” naprawdę mnie zaskoczyła. Nawet gdybym miała porównać ją, do jakiekolwiek książki, którą czytałam (choćby po to, żeby przybliżyć Wam ten klimat), nie jestem w stanie. Ta powieść po prostu nie przypomina żadnej, jaką do tej pory czytałam! Jednak mogę powiedzieć jedno - „Powiedz wilkom, że jestem w domu” stała się jedną z moich ulubionych powieści i bardzo gorąco ją Wam polecam! 

Ocena: 9/10

Za egzemplarz powieści serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal!


10 komentarzy:

  1. Muszę w końcu kupić tę powieść, bo od dłuższego czasu zarzekam się, że ją przeczytam. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" to mój obowiązkowy tytuł, bo przeczytałam mnóstwo emocjonalnych recenzji, które mnie zachęciły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wzruszające historie, które uczą czegoś czytelnika, więc z pewnością kiedyś sięgnę po tę książkę. Do tego temat poruszony w powieści jest trochę kontrowersyjny i jestem bardzo ciekawa jak autorka go przedstawiła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę tę książkę:) Wydaje się być w moich klimatach:)
    Pozdrawiam Justa z Książko.miłości.moja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Okropnie mnie ta książka ciekawi i przeczytam ją na pewno, ale jeszcze nie wiem kiedy :) Liczę, że za niedługo :D
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jakoś ciągle nie mogę się przekonać do tej pozycji. Chyba sięgnę po nią dopiero kiedy znajdzie się w bibliotece ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, że może być to książka dla mnie. Pewnie normalnie bym nie poświęciła jej wiele uwagi w księgarni, ale od teraz będę ją mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skutecznie przekonałaś mnie do tej książki, zapisuję sobie tytuł i być może niedługo znajdzie się ona w moich zbiorach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat zastanawiałam się ostatnio nad tą książką, a tu taka zachęcająca recenzja! Tym bardziej mam nadzieję, że już wkrótce uda mi się ją dorwać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna książka, naprawdę warto ją przeczytać. Zakończyłam lekturę cała zapłakana. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro książka wywołuje tyle niesamowitych emocji, będę musiała po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...